Czeczeńscy separatyści zawierają sojusz
Przedstawiciele rosyjskich władz są zaskoczeni jednoczeniem się czeczeńskich separatystów. Rosjanie obawiają się, że może to oznaczać kontrofensywę bojowników w Czeczenii.
28.08.2002 | aktual.: 28.08.2002 14:50
Rosyjskie media informują, że prezydent Asłan Maschadow mianował na stanowisko szefa informacji swojego wieloletniego wroga Mowładiego Udugowa, zaś przedstawicielem w krajach Bliskiego Wschodu został Zelimchan Jandarbijew. Obaj uważani są za wahhabitów, czyli przedstawicieli radykalnego odłamu Islamu.
Wcześniej Asłan Maschadow pogodził się ze swoim innym wieloletnim przeciwnikiem Szamilem Basajewem.
Rosyjscy politycy nie mogą już twierdzić, że prezydent Czeczenii Asłan Maschadow nikogo nie reprezentuje - stwierdził były przewodniczący Dumy Iwan Rybkin.
Jego zdaniem, sojusz umiarkowanych i radykalnych sił czeczeńskich oznacza nie tylko wzrost znaczenia samego Maschadowa, ale zapowiedź nowej kontrofensywy. Tego obawiają się także prorosyjscy politycy czeczeńscy.(an)