Czechy. Wybuch w zakładach chemicznych
W zakładach chemicznych "Preol" w Lovosicach na północnym zachodzie Czech doszło do wybuchu, w wyniku którego poszkodowane zostały 4 osoby. Straży pożarnej udało się już opanować powstały po eksplozji pożar.
Do wybuchu w zakładach chemicznych "Preol" doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. W płomieniach stanęła jedna z hal towarowych. Do akcji skierowanych zostało 12 jednostek straży pożarnej i śmigłowiec wyposażony w kamerę termowizyjną. W skutek zdarzenia ucierpiało trzech zakładowych strażaków, a jedna osoba miała problemy kardiologiczne.
Czechy. Pożar opanowany
We wtorek rano straż pożarna poinformowała, że pożar udało się opanować i nie ma już zagrożenia dalszymi eksplozjami. Obecnie strażacy skupiają się na zabezpieczeniu okolicznych budynków przed ogniem. Rzecznik straży pożarnej z Uścia nad Łabą Milan Rudolf przekazał, że akcja potrwa najprawdopodobniej cały wtorek.
W związku z eksplozją zablokowany został ruch kolejowy na trasie Lovosice-Czeska Lipa. Ponadto podjęto decyzję o wstrzymaniu ruchu samochodowego na trasie I 35, obecnie jednak jest już przejezdna.
Zakłady chemiczne "Preol", w których doszło do wybuchu są największym w Czechach przetwórcą oleju rzepakowego i największym producentem biopaliwa. Z firmą ściśle powiązany jest obecny premier Czech Andrej Babisz, który kierował niegdyś holdingiem "Agrofert", w skład którego wchodzi "Preol". Według wielu komentatorów Babisz wciąż ma duży wpływ na funkcjonowanie przedsiębiorstwa, choć w 2017 roku przekazał swoje udziały funduszom powierniczym.