Czechy i USA podpisały umowę ws. tarczy
Czechy i USA podpisały umowę ws. umieszczenia elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej na czeskim terytorium. Premier Mirek Topolanek porównał umowę
do planu Marshalla, amerykańskiego programu odbudowy Europy
zniszczonej w czasie II wojny światowej. Condoleezza Rice stwierdziła, że radar będzie również użyteczny bez wyrzutni rakiet w Polsce.
08.07.2008 | aktual.: 08.07.2008 19:18
Podpisy pod porozumieniem złożyli w siedzibie czeskiego MSZ minister spraw zagranicznych Czech Karel Schwarzenberg i szefowa dyplomacji USA Condoleezza Rice.
Rice nie odpowiedziała, czy USA uda się dojść do porozumienia z Polską ws. budowy tarczy. Powiedzieliśmy im, co możemy zrobić. Są jeszcze pewne kwestie, ale nie mogę powiedzieć w jakim kierunku na pewno się posuną - dodała. Podkreśliła jednocześnie, że spotkanie z szefem MSZ Radosławem Sikorskim było konstruktywne.
Nie lubię patetycznych słów, ale ich użyję. W przeszłości popełniliśmy błąd i zawiedliśmy, kiedy nie przyjęliśmy planu Marshalla. I takiego błędu nie chcemy już powtarzać - powiedział szef czeskiego rządu Mirek Topolanek.
Zauważył też, że wciąż trwają polsko-amerykańskie negocjacje w sprawie tarczy i jest w ciągłym kontakcie z premierem Donaldem Tuskiem. Choć negocjacje z Polską się komplikują, nie znaczy to, że pomyliliśmy się. Wręcz przeciwnie, nasze negocjacje były bardzo twarde i realistyczne - zaznaczył Topolanek.
Szef czeskiego MSZ uznał, że porozumienie w sprawie tarczy zwiększy bezpieczeństwo Czech i całej przestrzeni euroatlantyckiej. Podkreślił, że w czasie pełnienia urzędu podpisał dwie umowy niezwykle istotne dla bezpieczeństwa państwa: porozumienie o tarczy i Traktat Lizboński.
Wbrew głosom krytycznym powiedziałbym, że obie są świadectwem konsekwentnej czeskiej polityki zagranicznej - zaznaczył.
Pani Rice przypomniała natomiast, jak ważna jest dopiero co podpisana umowa, którą uważa za instrument w skutecznej walce z zagrożeniami. Jej zdaniem wchodzący w skład globalnej tarczy antyrakietowej radar w Czechach będzie również użyteczny bez wyrzutni rakiet w Polsce.
Amerykańska marynarka wojenna może chronić Republikę Czeską i całe terytorium z pomocą systemu AEGIS, dzięki radarowi będzie to możliwe- mówiła.
Oprócz radaru w Czechach Amerykanie chcieliby bowiem umieścić w Polsce baterię antyrakiet. Negocjacje z Warszawą w tej sprawie jeszcze trwają. Condoleezza Rice dodała, że nie zna jeszcze terminu zakończenia negocjacji ze stroną polską.
Mówiąc o podpisanej z Czechami umowie, zauważyła, że nie dotyczy ona jedynie obrony przeciwrakietowej, lecz także współpracy naukowej. Ponieważ chodzi o wspólny projekt, Czesi i Amerykanie będą współpracować praktycznie codziennie - kontynuowała.
Wcześniej, podczas rozmów z szefem czeskiego rządu Mirkiem Topolankiem, Rice określiła tarczę rakietową jako "jeden z kamieni węgielnych obrony nie tylko USA, lecz i NATO oraz całej społeczności międzynarodowej".
Aby umowa weszła w życie, musi ją jeszcze zatwierdzić czeski parlament i podpisać prezydent. Podczas gdy podpis prezydenta Vaclava Klausa jest bardzo prawdopodobny, nie jest jasne, jak zachowa się parlament.
Minister Schwarzenberg był dobrej myśli._ Wierzę, że znajdzie się dosyć odpowiedzialnych posłów, którzy zagłosują właściwie. A więc za radarem_ - powiedział.
Portal "aktualnie.cz" poinformował, że w czasie uroczystości podpisania umowy pod Pałacem Czerninskim na Hradczanach zebrała się grupka przeciwników tarczy. W kierunku wychodzącego Schwarzenberga i jego ochroniarza poleciały pomidory, a panią Rice powitał transparent "Kupię chałupę w Brdach". To właśnie na poligonie w Brdach, około 70 kilometrów na południowy zachód od Pragi, ma się znaleźć amerykański radar.
Sondaże pokazują regularnie, że dwie trzecie Czechów sprzeciwia się tarczy. Według ostatniego badania Centrum Badania Opinii Publicznej (CVVM) przeprowadzonego w maju aż 68 proc. badanych było przeciwnych umieszczeniu radaru w Czechach.
Co jest w umowie?
Zgodnie z umową w Czechach przewiduje się budowę radaru, wchodzącego w skład globalnego systemu obrony przeciwrakietowej.
- radar ma charakter defensywny i jego cel, tak jak pozostałych elementów systemu obrony balistycznej, nie jest sprzeczny z Kartą Narodów Zjednoczonych,
- Stany Zjednoczone i Republika Czeska zobowiązały się ściśle wspierać rozwój systemu obrony antyrakietowej NATO, celem USA jest współpraca operacyjna ich systemu z NATO,
- Stany Zjednoczone zobowiązują się do współpracy w celu wyeliminowania wszelkiego ewentualnego zagrożenia terrorystycznego wobec Republiki Czeskiej i do obrony tego kraju przed rakietami balistycznymi. Republika Czeska będzie uczestniczyć we wszelkich działaniach przeciw możliwym atakom i będzie korzystać z uprzywilejowanej ochrony przeciw takim atakom,
- umowa zawarta jest na czas nieokreślony i można ją rozwiązać w dowolnym momencie, przy czym okres wypowiedzenia trwa 12 miesięcy,
- wszelkie wizyty oficjalnych przedstawicieli krajów trzecich zależą od zgody Czechów,
- maksymalna liczba amerykańskich żołnierzy nie przekroczy 250,
- czeska żandarmeria wojskowa odpowiada za patrolowanie terenu wokół bazy, żołnierze amerykańscy za sam radar,
- na terenie bazy będzie przebywał z całym swym biurem czeski funkcjonariusz,
- Republika Czeska utrzymuje pełną władzę i jest właścicielem bazy, Stany Zjednoczone nie mają prawa do wynajęcia jej terenu,
- w kwestiach środowiskowych Stany Zjednoczone będą w pełni odpowiedzialne na wypadek zanieczyszczenia.