Czechy: gdzie jest broń Milicji Ludowych?
Z uzbrojenia dawnych czechosłowackich Milicji Ludowych zagubiło się bardzo wiele broni i amunicji - ustalili pracownicy Urzędu Badania i Dokumentacji Zbrodni Komunizmu (UDV).
Z powodu bałaganu w dokumentacji nie można obecnie ustalić, ile i jakie wyposażenie posiadały Milicje Ludowe do czasu, kiedy na przełomie lat 1989/90 przekazywały je ministerstwu spraw wewnętrznych i armii.
Z zachowanych danych wynika, że milicje (odpowiednik polskiego ORMO, z tym że podlegały bezpośrednio partii komunistycznej) przekazały o kilkadziesiąt tysięcy sztuk nabojów mniej niż - w zgodzie z dokumentacją - przekazać powinny. Zniknęło w ten sposób także ponad 500 detonatorów i po kilkanaście sztuk pistoletów i pistoletów sygnalizacyjnych.
Milicje przekazały także (mimo że nie znajdowały się one w ewidencji) ponad 600 ręcznych rakietowych wyrzutni przeciwpancernych RPG (jedną z takich wyrzutni znaleziono w połowie października w bezpośrednim sąsiedztwie pasa startowego międzynarodowego lotniska Praga-Ruzynie), ponad 1800 sztuk tego typu wyrzutni, ale z pociskami ćwiczebnymi, ponad 600 granatów ręcznych i prawie 300 kilogramów materiałów wybuchowych.
Ewidencja była bardzo źle prowadzona. Mogło się więc w tym czasie zgubić o wiele więcej broni i to w taki sposób, że nikt się nie zorientował - stwierdził Jirzi Baszta, jeden ze śledczych z UDV. (ajg)