Czarzasty: mówiłem o swojej aktywności w pracach nad projektem ustawy o rtv
"Wielokrotnie (...) mówiłem - zeznając przed Komisją Śledczą - o
swojej dużej aktywności na prawie wszystkich etapach pracy nad
projektem ustawy medialnej" - napisał w swoim oświadczeniu sekretarz KRRiT Włodzimierz Czarzasty.
05.03.2004 | aktual.: 05.03.2004 21:27
Według Czarzastego, niektórzy członkowie komisji śledczej badającej sprawę Rywina upowszechniają w mediach informacje, jakoby skrywał swój udział w pracach nad autopoprawką rządu do projektu ustawy o rtv.
Sekretarz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przypomniał, że o swym zaangażowaniu w prace nad projektem mówił zarówno przed komisją, jak i w prokuraturze oraz sądzie. "Nie ma żadnej mojej wypowiedzi, że po 15 lipca 2002 r. nie brałem udziału w pracach nad projektem ustawy medialnej" - podkreślił Czarzasty.
Jego zdaniem, skandaliczne jest lansowanie tezy o związku prac legislacyjnych nad projektem noweli, w których uczestniczył jako urzędnik państwowy, z tzw. aferą Rywina. "Oświadczam, że to fałsz. Po ponad rocznej pracy komisji śledczej nie ma żadnego faktu łączącego te dwie sprawy" - napisał Czarzasty.
W środę komisja badająca sprawę Rywina otrzymała od prokuratury materiały dotyczące zapisów z twardych dysków komputerów z KRRiT oraz Ministerstwa Kultury. Oba dyski zostały w styczniu 2003 r. sformatowane. (Formatowanie twardego dysku powoduje skasowanie danych, ale nie jest równoznaczne z ich ostateczną utratą). Na jednym komputerze pracowała b. wiceminister kultury Aleksandra Jakubowska, na drugim - dyrektor departamentu prawnego w KRRiT Janina Sokołowska. Sokołowska brała udział w pracach nad projektem ustawy o rtv z ramienia Rady.
W czwartek "Fakty" TVN ujawniły e-mail, jaki w lipcu 2002 r. Jakubowska, ówczesna wiceminister kultury, wysłała ówczesnemu szefowi gabinetu politycznego premiera Lechowi Nikolskiemu, informując go o przygotowywanych przez sekretarza KRRiT Włodzimierza Czarzastego zmianach w projekcie nowelizacji ustawy o rtv.
Ten e-mail wywołał pytania, czy Jakubowska złożyła fałszywe zeznania przed sejmową komisją śledczą, gdzie utrzymywała, że sama podejmowała decyzje w sprawach dotyczących nowelizacji, i o to, czy powinna nadal być szefową gabinetu politycznego premiera.
W ocenie członka komisji śledczej Zbigniewa Ziobry (PiS), w świetle dowodów zawartych na twardym dysku "jest jasne", że istniał nieformalny zespół pracujący nad projektem nowelizacji ustawy o rtv.
Ziobro podczas piątkowej konferencji prasowej zacytował zeznania Jakubowskiej przed komisją śledczą: "Nigdy bym nie pozwoliła sobie na użycie słowa, że pan sekretarz Czarzasty przygotowywał jakiekolwiek przepisy tej ustawy". "A co czytamy w mailu do pana Nikolskiego?" - pytał. "Przesyłam ci wersję ostateczną zapisu o zakazie koncentracji w wykonaniu Agory i wersję ministerialno- uokikowsko-czarzastą, nad którą jeszcze Włodek pracuje" - relacjonował.
Według niego, z odzyskanych e-maili, które widział, wynika, że po 15 lipca Jakubowska w sprawie autopoprawki konsultowała się wyłącznie z Agorą i UOKiK-iem. "Natomiast inne podmioty, o których wspominała na konferencji prasowej, były, owszem, przedmiotem konsultacji, ale wcześniej" - dodał.