PolskaCzarnecki: wpychanie Samoobrony w konflikt z PiS nie ma sensu

Czarnecki: wpychanie Samoobrony w konflikt z PiS nie ma sensu

Eurodeputowny Ryszard Czarnecki ma nadzieję, że Andrzej Lepper zmieni swe stanowisko, ponieważ - jak mówił - wpychanie Samoobrony w konflikt z PiS, w "walkę z własnym bądź co bądź rządem, sensu nie ma".

Zdaniem Czarneckiego - byłego działacza Samoobrony - niedzielne posiedzenie Rady Krajowej Samoobrony będzie "medialnym show", z którego niewiele będzie wynikać. Rada Krajowa ma podjąć decyzję w sprawie wycofania z rządu rekomendowanych przez Samoobronę ministrów.

Czarnecki uważa, że od paru tygodni, odkąd przestał być wicepremierem, Lepper "konsekwentnie stara się doprowadzić do swoistej wojny Samoobrona kontra PiS, czy też zaprasza Samoobronę do prywatnej wojny Leppera z premierem Kaczyńskim".

Rząd był dobry, rząd był cacy, dopóki Andrzej Lepper był wicepremierem - tak Czarnecki skomentował zachowanie Leppera. Myślę, że taka taktyka: "po mnie choćby potop", nie jest dobra w polityce - dodał.

Czarnecki radzi Lepperowi, aby pozostał w koalicji. Myślę, że szereg kolegów z Samoobrony podziela tę opinię, choć oczywiście tak naprawdę zdecyduje to, co będzie się działo w czasie posiedzenia Sejmu w trzeciej dekadzie sierpnia - powiedział eurodeputowany.

Według Czarneckiego, na niedzielnym posiedzeniu Rady Krajowej Samoobrony "będzie jakiś taki show medialny, natomiast tak naprawdę z tego wynikać wiele nie będzie".

Jestem przekonany, że nawet jeżeli Samoobrona zadeklaruje bardzo gromko wyjście z rządu, to w poniedziałek wiceministrowie Samoobrony, osoby które reprezentują Samoobronę w zarządach PKO BP czy TVP, dalej będą reprezentować to ugrupowanie - powiedział.

Jeżeli Samoobrona powie, że z koalicji wychodzi, to i tak w niej pozostanie - uważa Czarnecki.

Według posła PiS Karola Karskiego, politycy jego partii są spokojni o wynik obrad Rady Krajowej Samoobrony.

Jesteśmy dziwnie spokojni, ponieważ Samoobrona już wielokrotnie deklarowała, że jest w koalicji, nie jest w koalicji, jest w koalicji, nie jest w koalicji - mówił Karski w sobotę w TVP3.

Jak dodał, PiS zaczeka spokojnie i "w zależności od decyzji Samoobrony oraz reakcji parlamentarzystów Samoobrony, ministrów Samoobrony na ewentualną decyzję władz krajowych" podejmie własną decyzję.

Karski przyznał, że politycy PiS rozmawiają z poszczególnymi posłami Samoobrony, ale także z Samoobroną "jako całością".

Natomiast tak, jak wszyscy, z zainteresowaniem obserwujemy co dzieje się wewnątrz tego ugrupowania. Z pewnością nas to interesuje, ale w żaden sposób nie inspirujemy tych procesów, ale one są widoczne jak na dłoni, że coś tam w środku pęka - powiedział poseł PiS.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)