Czarnecki o dzieciach z Michałowa. "Współczuję, że mają takich rodziców"
Co najmniej trójka dzieci z Michałowa, która według zapewnień polskich polityków i Straży Granicznej miała się znaleźć w "bezpiecznym miejscu", znowu jest na granicy - ustaliła Wirtualna Polska. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki w programie "Newsroom" WP pytany o pomoc ludziom umierającym w podlaskich lasach, stwierdził, że Białoruś intensyfikuje działania, zwiększając "inwazję migrantów". Na uwagę, że pytanie dotyczy losu dzieci i kobiet koczujących na zimnie, Czarnecki odpowiedział, że "współczuje tym dzieciakom i współczuję, że mają takich rodziców". Kiedy prowadzący Patrycjusz Wyżga powtórzył pytanie o umierające dzieci przy granicy, polityk PiS zagroził, że zakończy udział w programie, bo jego wypowiedzi są przerywane. - Rodzice tych dzieci są absolutnie nieodpowiedzialni. Ci ludzie są na terenie Białorusi legalnie i narażają dzieciaki - mówił dalej Czarnecki.