Czarne chmury nad Nawrockim. Jest pozew od wdowy po "Nikosiu"
Wdowa po "Nikosiu" pozwała Karola Nawrockiego, domagając się przeprosin i 100 tys. zł zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych - ustalili dziennikarze Onetu. Sprawa dotyczy książki, w której Nawrocki zasugerował, że Edyta Skotarczak była prostytutką.
Co musisz wiedzieć?
- Edyta Skotarczak pozwała Karola Nawrockiego za książkę, w której zasugerował, że była prostytutką. Domaga się przeprosin i 100 tys. zł zadośćuczynienia.
- Karol Nawrocki napisał książkę pod pseudonimem "Tadeusz Batyr", w której opisał życie Nikodema Skotarczaka znanego jako "Nikoś".
- Pozew został złożony w Sądzie Okręgowym w Warszawie, a Skotarczak domaga się również wycofania książki z dystrybucji.
Dlaczego Edyta Skotarczak pozwała Karola Nawrockiego?
Jak ustalili dziennikarze Onetu, wdowa po Nikodemie Skotarczaku, znanym jako "Nikoś", złożyła pozew przeciwko Karolowi Nawrockiemu. Powodem jest książka, którą Nawrocki napisał pod pseudonimem "Tadeusz Batyr".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki zaprosił lidera opocyzji z Rumunii. Simon zaczął mówić po polsku
W publikacji tej zasugerował, że Edyta Skotarczak była prostytutką, co według niej narusza jej dobra osobiste. Kobieta domaga się przeprosin oraz 100 tys. zł zadośćuczynienia.
Przeczytaj także: Nawrocki ma problem. Polakom nie podoba się afera mieszkaniowa
Jakie są zarzuty wobec książki Nawrockiego?
Książka Nawrockiego zawiera wiele kontrowersyjnych treści, w tym drastyczne opisy zabójstwa "Nikosia" oraz sugestie dotyczące życia prywatnego Edyty Skotarczak. Wdowa twierdzi, że publikacja narusza jej prawo do prywatności oraz przepisy RODO.
W poniedziałek 5 maja złożyła w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozew o ochronę dóbr osobistych. Domaga się od Nawrockiego przeprosin za "pomówienia" i "kłamliwe manipulacje", które ją zniesławiają i naruszają "kult pamięci o osobie bliskiej". W książce Nawrocki twierdził m.in., że "Nikoś" nie potrafił pisać, że był agresywny, bił kobiety i że był "ćpunem". Jednocześnie popierany przez PiS kandydat na prezydenta w negatywnym świetle przedstawił Edytę Skotarczak, sugerując m.in., że to ona odpowiada za "staczanie się" męża i razem z nim łamała prawo.
Nawrocki na stronach książki ujawnił też, że żona "Nikosia" w styczniu 1992 r. poroniła. Jej zdaniem to nie tylko naruszenie kodeksu cywilnego w zakresie prawa do prywatności, ale też przepisów RODO odnośnie do danych wrażliwych.
Przeczytaj także: Książkowa afera. Żona "Nikosia" o Nawrockim
Pozew nie tylko dla Nawrockiego
Edyta Skotarczak nie tylko domaga się przeprosin i zadośćuczynienia, ale również wycofania książki z dystrybucji. Wydawnictwo Zona Zero, które opublikowało książkę, również zostało pozwane.
Skotarczak podkreśla, że nie może pozwolić na tworzenie alternatywnej rzeczywistości, która zniesławia jej osobę i pamięć o mężu. - W związku z brakiem przeprosin oraz kolejnym dodrukiem książki złożyłam pozew w sądzie. Nie może być tak, że ktoś tworzy alternatywną rzeczywistość i udaje, że nic się nie stało - mówi kobieta w rozmowie z Onetem.
Źródło: Onet, WP Wiadomości