Czaputowicz uspokaja Spielberga. "Nie zostanie aresztowany w Polsce"

Jacek Czaputowicz zapewnia, że Steven Spielberg nie zostanie aresztowany, kiedy kolejny raz przyjedzie do Polski. - Myślę, że mógł zostać wprowadzony w błąd. Gdyby przeczytał ustawę, a nie opierał się na informacjach z niesprawdzonych źródeł, to wiedziałby, że z ustawy wyłączona jest działalność naukowa i artystyczna - powiedział szef MSZ w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Skomentował też sprawę kompromisu ws. pomnika katyńskiego w Jersey City, z ktorego jest usatysfakcjonowany. - Działania Polonii amerykańskiej przy poparciu polskiej dyplomacji doprowadziły do zadowalającego finału. Koalicja poparcia dla zachowania pomnika wyszła poza kręgi polonijne i okazała się skuteczna - mówił Czaputowicz.

Szef resortu sprawiedliwości był też pytany o nową perspektywę budżetową Unii Europejskiej. - Jest różnica pomiędzy płatnikami netto, którzy chcieliby wpłacać jak najmniej, a państwami, które szerzej korzystają z finansowania projektów rozwojowych. Polska należy do drugiej grupy. Będziemy walczyć o jak największe zachowanie funduszy - wyjaśniał.

Zapewnił też, że Polska nie straci części unijnych dotacji z powodu upolitycznienia sądownictwa. - Tak się nie stanie. W UE obowiązują zasady, zgodnie z którymi wszyscy traktowani są jednakowo. Jeżeli zostaną zmniejszone środki np. na politykę rolną, to wobec wszystkich, którzy z niej korzystają - dodał Czaputowicz.

Na koniec Minister Spraw Zagranicznych wypowiedział się nt. wycofania wniosku o wszczęcie procedury z art. 7 traktatu o UE. - Spotkałem się z Fransem Timmermansem w Brukseli i przedstawiłem zmiany, które są przedmiotem oceny ekspertów Komisji - wyjaśnił. Wiceszef KE poinformował już, że "nie ma szans na wycofanie art. 7".

Źródło: "Rzeczpospolita"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl