Cyrk jest śmieszny... ale nie dla treserów
Miły kotek?
Tragicznie zakończyło się przedstawienie w cyrku w Jarosławiu w Rosji: podczas tresury lwów trzy z sześciu zwierząt nagle zaatakowały tresera.
Mimo szybkiej interwencji asystentów treser trafił do szpitala z ranami szarpanymi głowy, przedramienia i nogi. Jego życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo - poinformowano we wtorek.
Do wypadku doszło zaraz po numerze, podczas którego lwy skakały przez płonącą obręcz. Jeden z drapieżników niespodziewanie przewrócił tresera, a dwa inne przyłączyły się do napastnika.
Widownia zamarła, choć nie była do końca pewna, czy to nie kolejny punkt programu.
Na pomoc treserowi natychmiast rzuciło się trzech jego asystentów. Udało im się odpędzić zwierzęta od tresera i zapędzić je do klatki. (reb)
