Polska"Cypis" odpowie za zbrodnie sprzed 18 lat

"Cypis" odpowie za zbrodnie sprzed 18 lat

"Cypis" 18 lat temu brał udział w wielu rozbojach i napadach, dokonał morderstwa. Wtedy nie odpowiedział za swoje czyny. Zbiegł do Francji, gdzie zabił dwóch Polaków i odsiadywał wyrok. Teraz go deportowano i trafi przed oblicze krakowskiego sądu. Mężczyzna w końcu odpowie za zbrodnie sprzed lat.

"Cypis" odpowie za zbrodnie sprzed 18 lat
Źródło zdjęć: © Policja | KWP w Krakowie

W 1996 roku na terenie Małopolski doszło do szeregu brutalnych napadów. Sprawcy mieli na swoim koncie liczne rozboje oraz skoki m.in. na bank w Liszkach i jeden z kantorów w Krakowie. Za każdym razem używali broni palnej oraz gazu, rabowali kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wtedy policja zatrzymała trzech członków gangu, którzy stanęli przed sądem.

Mariusz K., ps. „Cypis”, nie został zatrzymany. Mężczyzna miał też na swoim koncie morderstwo, do którego doszło w marcu 1996 roku w jednej z podkrakowskich miejscowości.

Za podejrzanym został wydany list gończy, a wszystkie tropy prowadziły do Francji.

- W 2005 roku na wniosek prokuratury sąd wydał za nim Europejski Nakaz Aresztowania (ENA). W międzyczasie mężczyzna dokonał podwójnego zabójstwa – we Francji zabił dwóch Polaków. Francuzi wyrazili zgodę na jego deportację, ale musiał odbyć najpierw karę pozbawienia wolności orzeczoną we Francji. Teraz został przetransportowany do Polski, gdzie będzie odpowiadał przed polskim wymiarem sprawiedliwości za czyny popełnione w naszym kraju – informuje zespół prasowy małopolskiej policji.

Dziś „Cypis” ma 40 lat. Sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt.

Przedstawiono mu zarzut, że w dniu 10 marca 1996 roku działając wspólnie i w porozumieniu z innymi prawomocnie skazanymi już osobami na terenie powiatu krakowskiego dokonał zabójstwa, a ponadto w okresie od 13 lutego 1996 roku do 17 maja 1996 roku na terenie Krakowa oraz powiatu krakowskiego dokonał szeregu rozbojów przy użyciu broni palnej.

Podejrzanemu grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krakowie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)