Coś wypadło z promu Atlantis - NASA przekłada lądowanie
Amerykańska agencja kosmiczna NASA odłożyła o jeden dzień - do czwartku - lądowanie wahadłowca Atlantis. NASA chce mieć czas na dokładne przestudiowanie zapisu obrazu z kamery, która ujawniła niezidentyfikowany obiekt, jaki wyleciał z luku bagażowego promu. Drugą przyczyną jest niesprzyjająca pogoda na Florydzie.
Wahadłowiec Atlantis z sześcioosobową załogą miał lądować na Florydzie w środę. NASA wyznaczyła nowy termin lądowania na czwartek, na godzinę 12.22.
Rzecznik Centrum Kosmicznego Johnsona Doug Peterson powiedział, że obiekt, który wypadł z promu, pozostaje tajemniczy, a w chwili obecnej nikt nie chce zgadywać, co to było. Inżynierowie chcą mieć pewność, że załoga jest bezpieczna przed krytyczną podróżą przez warstwy atmosfery.
Załoga wahadłowca Atlantis wraca z tygodniowego pobytu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, na której instalowała nowe urządzenia. Pierwotnie misja Atlantis była przewidziana na maj 2003 roku, ale odłożono ją po katastrofie promu Columbia na początku 2003 roku.