Coraz więcej ubogich korzysta z pomocy "Banku Chleba"
Z nadejściem chłodów, "Bank Chleba" w Kaliszu wydaje ubogim coraz więcej żywności, którą pozyskuje od ogrodników, hipermarketów, piekarzy i zakładów mięsnych.
Wydajemy teraz każdego dnia ponad tonę żywności. Z naszej pomocy korzysta codziennie 720 samotnych matek i rodzin wielodzietnych, w tym przeszło 420 dzieci i młodzieży do lat osiemnastu - poinformował założyciel i szef "Banku" Grzegorz Chwiałkowski.
Dodał, że "Bank Chleba" dysponuje wystarczającymi ilościami pieczywa, owoców, warzyw i innych produktów, a nadwyżki przekazuje m.in. do Caritas i Schroniska im. Brata Alberta oraz jednej ze szkół.
Istniejące od ponad 10 lat stowarzyszenie jest ewenementem w skali kraju. Jego założycielowi udało się pozyskać do stałej współpracy największe miejscowe firmy oraz masarzy, piekarzy, rolników i restauratorów. Ich pomoc trwa przez cały rok.
Obecnie "Bank Chleba" przygotowuje się do zorganizowania żywności, którą ubodzy otrzymają przed świętami Bożego Narodzenia.
Chwiałkowski - jak sam mówił - założył "Bank Chleba" po tym, gdy zauważył podczas karmienia łabędzi w miejscowym parku, że przyglądają mu się dzieci, a odważniejsze z nich zabierają chleb do kieszeni i uciekają do domów. Za swą działalność został uhonorowany w 1995 roku Orderem Uśmiechu, a cztery lata później - tytułem "Dobroczyńcy Roku", przyznanym mu przez Fundację SOS Wisławy Szymborskiej i Jacka Kuronia.