Coraz więcej lasów z zakazem wstępu
Upały i brak opadów
sprawiają, że rośnie zagrożenie pożarowe w lasach. Jak podaje
Centrum Informacyjne Lasów Państwowych, już w 82 z 428 nadleśnictw
na terenie kraju obowiązuje zakaz wstępu do lasu.
Zakaz wstępu do lasu wprowadziły kolejne nadleśnictwa: Białystok - w miejscowościach Nurzec, Drygały, Żednia; Lublin - Radzyń Podlaski; Łódź - Opoczno, Piotrków Trybunalski, Smardzewice; Piła - Wronki; Toruń - Golub-Dobrzyń, Żołdowo, Brodnica; Wrocław - Ruszów, Świętoszów, Pieńsk.
Zakaz wprowadza się, gdy wilgotność ściółki w pięć kolejnych dni rano spada poniżej 10%.
Strażacy apelują o wyjątkową ostrożność w lasach, na terenach przyleśnych, łąkach i torfowiskach oraz o bezwzględne respektowanie zakazów wstępu do lasu w miejscach, gdzie one obowiązują.
Apelują też do zmotoryzowanych turystów, by mieli w samochodach sprawne gaśnice, poruszali się w lasach wyłącznie po drogach utwardzonych (wjeżdżanie na łąki i polany grozi pożarem, który spowodować może np. gorący katalizator), nie wyrzucali niedopałków papierosów w czasie jazdy samochodem, urządzali postoje w miejscach zacienionych, a jeżeli jest to niemożliwe, nie pozostawiali w samochodach zapalniczek gazowych, pojemników z cieczami łatwopalnymi oraz gazami pod ciśnieniem.
Przypominają, że nawet niewielki wiatr przy tak małej wilgotności podłoża, jaka utrzymuje się przez ostatnie dni, wystarczy, aby mały ogień, np. spowodowany przez niedopałek papierosa, szybko zamienił się w pożar.
W ciągu ostatnich trzech dni w lasach wybuchło ponad 550 pożarów. Od początku lipca odnotowano ich ok. 1,5 tys.
Strażacy do godzin popołudniowych gasili np. trzy pożary lasów na Lubelszczyźnie. W okolicach miejscowości Dołha spaliło się 0,8 ha lasu, w Sitniku - 0,7 ha, a w Wandowie 0,2 ha. Wszystkie pożary powstały w wyniku zaprószenia ognia.
Codziennie aktualizowana mapa Polski z zaznaczonymi nadleśnictwami, w których wprowadzono zakaz wstępu do lasu, jest publikowana na stronie internetowej Lasów Państwowych: www.lp.gov.pl.