Coraz częściej skarżymy się na biura podróży
"Z brodzika wyłaziły robale wielkości dużych śliwek", "Nad ranem właściciel opróżniał szambo - duszący smród" - to tylko przykłady niektórych opinii turystów o standardzie obiektów hotelowych, pojawiające się na portalu HolidayCheck, o czym informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Rośnie liczba reklamacji, które w związku z tym składają klienci biur podróży. Przedstawiciele branży szacują, że w ubiegłym roku w całej Polsce mogło być takich skarg co najmniej 5 tys. Jest to o tyle szokujące, że popyt na rynku wycieczek zagranicznych spadł o ok. 10% w porównaniu z rokiem 2008.
Klient może się bronić, zamieszczając swoja opinię na jednym z portali internetowych bądź reklamując wycieczkę w biurze podróży.