Co z Ukraińcami w obwodzie kurskim? Miedwiediew grozi
- Jeśli odmówią poddania się, ukraińskie wojsko w obwodzie kurskim zostanie zniszczone - powiedział wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew.
Uwaga! Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej oraz przebiegu wojny, które podają rosyjskie media i białoruskie media państwowe, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Po siedmiu miesiącach obecności ukraińskie siły zbrojne zaczęły wycofywać się z obwodu kurskiego. "Moscow Times" poinformował, że decyzja o wycofaniu ma być częścią większej operacji, której celem jest uniknięcie rozgromienia sił ukraińskich w regionie. Analityk Jan Matwiejew podkreśla, że operacja ta pozwoliła Ukrainie zachować główne siły i uniknąć klęski na tym odcinku frontu.
Rosjanie twierdzą też, że ich oddziały przekroczyły w kilku miejscach granicę z Ukrainą i wtargnęły do obwodu sumskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwsza taka wizyta Putina od dawna. Pojawił się bez garnituru
Ukraińscy żołnierze w obwodzie kurskim. Rosja zabrała głos
Podczas spotkania ze stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa Władimir Putin powiedział, że "w przypadku złożenia broni i oddania się do niewoli (żołnierze) będą mieli zagwarantowane życie i godne traktowanie w zgodzie z normami prawa międzynarodowego i prawa Rosji".
Miedwiediew równie odniósł się do sprawy i powiedział, że "jeśli ukraińscy żołnierze w obwodzie kurskim odmówią poddania się, zostaną zniszczeni". Stwierdził także, że zagwarantowanie przez Rosję życia żołnierzom ukraińskim w obwodzie kurskim jest bardzo humanitarnym podejściem.
- Najbliższe godziny pokażą, czy Kijów wykorzysta szansę na uratowanie swoich ludzi w obwodzie kurskim - dodał.
Czytaj także:
Źródło: TASS