Co po wyborach? Prof. Dudek o scenariuszach dla Nawrockiego
Co w przypadku ewentualnej porażki w wyborach prezydenckich będzie robił Karol Nawrocki? Popierany przez PiS kandydat na prezydenta być może będzie mógł utrzymać stanowisko prezesa IPN. Może jednak zacznie rozwijać karierę polityczną w Prawie i Sprawiedliwości. Prawdopodobne scenariusze analizuje prof. Antoni Dudek w rozmowie z "Faktem".
Co musisz wiedzieć?
- Karol Nawrocki wziął urlop w Instytucie Pamięci Narodowej, który kończy się po wyborach prezydenckich. Jeśli wygra, nie może dalej pełnić funkcji prezesa IPN.
- Prof. Antoni Dudek uważa, że jeśli Nawrocki przegra, PiS prawdopodobnie go przygarnie, ponieważ zainwestowano w niego wiele.
- W przypadku wygranej Rafała Trzaskowskiego możliwe są też zmiany legislacyjne dotyczące IPN, co może wpłynąć na przyszłość Nawrockiego.
Co po wyborach?
Wydaje się, że druga tura wyborów prezydenckich jest przesądzona. Wszystko wskazuje na to, że spotkają się w niej kandydat KO Rafał Trzaskowski i popierany przez PiS Karol Nawrocki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Szoku nie będzie". Politolog zdecydowanie o drugiej turze wyborów
W ostatnich dniach kampanii kandydaci skupiają się na przekonaniu do siebie jak największej grupy wyborców. Warto jednak zastanowić się, co w przypadku przegranej w wyborach. O ile odpowiedź w przypadku Rafała Trzaskowskiego wydaje się oczywista - będzie kontynuował kadencję prezydenta Warszawy, tak więcej pytań pojawia się w przypadku Karola Nawrockiego.
Przeczytaj także: Kogo Polacy wysłaliby na bezludną wyspę? Dwa nazwiska się wybijają
Pożegna się z IPN?
Karol Nawrocki na potrzeby kampanii prezydenckiej wziął bezpłatny urlop w Instytucie Pamięci Narodowej. Jeśli wygra, nie może dalej obejmować funkcji prezesa. Jeśli zaś przegra, jego praca w IPN nie jest już tak oczywista.
- Jeżeli wygra Rafał Trzaskowski, to wysoce prawdopodobne jest, że bardzo szybko dojdzie do zmian legislacyjnych dotyczących IPN i w ramach tego prawdopodobnie Karol Nawrocki przestanie być prezesem, o ile w ogóle IPN przetrwa - zauważa prof. Antoni Dudek w rozmowie z "Faktem".
Jakie są szanse Nawrockiego na sukces w PiS?
Prof. Antoni Dudek jest przekonany, że jeśli Nawrocki przegra, może zostać przygarnięty przez PiS, które zainwestowało w niego wiele. - Byłbym zaskoczony, gdyby PiS go nie przygarnął. PiS zainwestował w Nawrockiego tak wiele, że jeśli Nawrocki wejdzie do drugiej tury, a to wydaje mi się już niemal przesądzone, to spełni taki minimalny warunek ze strony PiS, żeby być dalej znaczącym politykiem w partii - uważa politolog.
Prof. Dudek przewiduje, że Nawrocki, jeśli dołączy do PiS, nie będzie zwykłym działaczem. Dzięki kampanii prezydenckiej stał się rozpoznawalny, co może pomóc mu w budowaniu pozycji w partii. Jednak jego przyszłość zależy od tego, czy zdoła zbudować własne środowisko w PiS lub przyłączyć się do istniejącego.
Przeczytaj także: Debata w TVP. Kluczowe momenty
Co oznacza wygrana Nawrockiego dla polskiej polityki?
Zdaniem prof. Dudka, wygrana Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich mogłaby oznaczać rewolucję w polskiej polityce.
Prof. Dudek wskazuje, że Nawrocki jako prezydent mógłby próbować zbudować nową koalicję w Sejmie i doprowadzić do przedterminowych wyborów. Jednak jego prezydentura może być niebezpieczna dla Polski, zwłaszcza w kontekście konfliktów z rządem.
- Pytanie, ilu ludzi zagłosuje na Karola Nawrockiego nie dlatego, że im się jakkolwiek podoba, a dlatego, żeby przypadkiem nie wygrał Trzaskowski i żeby otworzyła się szansa na powrót PiS do władzy. Bo wygrana Nawrockiego radykalnie zwiększa na to szanse i to najpóźniej w 2027 r., a być może wcześniej. Taka jest stawka tych wyborów - dodaje.
Źródło: "Fakt"