Co wie Kaczyński?

Sprawa katowickiego Urzędu Ochrony Państwa,
który miał przygotowywać prowokację przeciwko lewicy, trafiła w
grudniu 2000 r. na biurko ówczesnego ministra sprawiedliwości
Lecha Kaczyńskiego. "Trybuna" dotarła do listu, jaki wysłali wtedy
do ministra Leszek Miller i Zbigniew Siemiątkowski. Informowali
Kaczyńskiego, że są zaniepokojeni zeznaniem sosnowieckiego
biznesmena Krzysztofa P., który opowiedział prokuratorom z Katowic
o układzie, jaki chciał z nim zawrzeć UOP - pisze dziennik.

Według P., tajna policja proponowała mu, że jeśli obciąży polityków SLD, m.in. Millera i Siemiątkowskiego, zarzutami udziału w nielegalnych inwestycjach, z wykorzystaniem pieniędzy b. PZPR, to jego kłopoty z prawem zostaną zatuszowane. Biznesmen został aresztowany w październiku 2000 r. za korumpowanie polityków i urzędników oraz za wyłudzenie z ZUS ponad 6 mln zł. Oficerem UOP, który miał namawiać P. do współpracy, był wiceszef katowickiej delegatury kapitan Mariusz Sz. Lista polityków Sojuszu, których oskarżenia oczekiwano od P., była otwarta i mogli do niej dołączać kolejni działacze wskazani przez UOP - podaje "Trybuna".

W liście z 13 grudnia 2000 r. Miller i Siemiątkowski pisali do Kaczyńskiego: "Są podstawy, aby do przedstawionych prokuratorowi faktów i okoliczności odnieść się z najwyższym zaniepokojeniem". Podkreślali: "W przypadku, gdyby zeznania te były zgodne z prawdą i rzeczywiście funkcjonariusze UOP nakłaniali Krzysztofa P. oraz inne osoby, które przywołuje, do składania fałszywych zeznań obciążających różne osoby, to byłaby jawna prowokacja polityczna z udziałem służb państwa, godząca w autorytet państwa". Zaznaczali, że liczą na wnikliwe zbadanie sprawy i przypominali Kaczyńskiemu, iż w przeszłości był on i jego środowisko polityczne ofiarą nielegalnych działań ze strony służb specjalnych (sprawa inwigilacji prawicy) - informuje gazeta.

Jak powiedział "Trybunie" Leszek Miller, który w 2000 r. był liderem opozycji typowanym na przyszłego premiera, nie otrzymał wówczas żadnej odpowiedzi od Kaczyńskiego. Kiedy prokuratura - z doniesienia Krzysztofa P. - zainteresowała się sprawą katowickiego UOP, obaj autorzy listu do Kaczyńskiego, otrzymali w tym śledztwie status pokrzywdzonych. Śledztwo, prowadzone w Gdańsku, było kilka razy umarzane i zostało ostatnio wznowione po złożeniu 28 grudnia 2004 r. sensacyjnych zeznań przez byłego funkcjonariusza UOP Tomasza Z. Czy Kaczyński wie coś więcej o sprawie katowickiego UOP? - zastanawia się dziennik.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Już ponad 1300 odwołanych lotów. Potężna śnieżyca nadciąga nad Nowy Jork
Już ponad 1300 odwołanych lotów. Potężna śnieżyca nadciąga nad Nowy Jork
Tragiczne wydarzenia w czasie świąt. Nie żyje 55-latka
Tragiczne wydarzenia w czasie świąt. Nie żyje 55-latka
Miał szpiegować na rzecz USA. Wyrok dla rosyjskiego urzędnika
Miał szpiegować na rzecz USA. Wyrok dla rosyjskiego urzędnika
Zmarł Cezary Miżejewski. Były polityk miał 61 lat
Zmarł Cezary Miżejewski. Były polityk miał 61 lat
Działo się w piątek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w piątek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Rośnie ryzyko zakażeń odrą. Niepokojące dane dla Polski
Rośnie ryzyko zakażeń odrą. Niepokojące dane dla Polski
Nastolatek zaginął podczas kolędowania. Akcja policji na Lubelszczyźnie
Nastolatek zaginął podczas kolędowania. Akcja policji na Lubelszczyźnie
Pierwsza ofiara gołoledzi. Mężczyzna wypadł z balkonu. Nie żyje
Pierwsza ofiara gołoledzi. Mężczyzna wypadł z balkonu. Nie żyje
Tragiczna śmierć 18-latka na Podlasiu. Dwie osoby zatrzymane
Tragiczna śmierć 18-latka na Podlasiu. Dwie osoby zatrzymane
Nie tylko z Nawrockim. Trump rozmawiał także z innym politykiem
Nie tylko z Nawrockim. Trump rozmawiał także z innym politykiem
Silny wiatr, opady i ślisko na drogach. Prognoza pogody na weekend
Silny wiatr, opady i ślisko na drogach. Prognoza pogody na weekend
Fatalna sytuacja na niemieckim rynku pracy. "Nisko jak nigdy wcześniej"
Fatalna sytuacja na niemieckim rynku pracy. "Nisko jak nigdy wcześniej"