Co szykuje Tusk na debatę ze stoczniowcami?
Rząd porozumiał się ze stoczniową
"Solidarnością" - do debaty premiera ze związkowcami dojdzie w
poniedziałek w Gdańsku. Jak się dowiedział "Dziennik", Donald Tusk
może mieć asa w rękawie. Może ogłosić: upadłe stocznie w Gdyni i
Szczecinie znowu będą budować statki.
Według informacji gazety, jeden z rozpatrywanych wariantów spotkania to pora między 16 a 18 godziną. To premier zdecyduje, o której. Tusk ma stanąć sam naprzeciwko dwóch lub trzech związkowców. Szef stoczniowej "Solidarności" Roman Gałęzewski zapowiada, że zaprosi też przedstawiciela stoczniowego OPZZ. Każdy ze związkowców będzie się specjalizował w innej dziedzinie.
Niewiadomą jest przebieg spotkania i tematyka. - Jak wszystko ustalimy, to poinformujemy - to jedyny przekaz od rzecznika rządu Pawła Grasia.