Dziwny szczegół podczas wywiadu Putina. Wszystko uchwyciła kamera
Nie milkną echa po wywiadzie Tuckera Carlsona z Władimirem Putinem. Ukraiński polityk Anton Gerashchenko zwrócił uwagę na dziwne ruchy rosyjskiego dyktatora w trakcie rozmowy. Dodał film, w którym zwrócił uwagę zwłaszcza na jeden moment.
09.02.2024 | aktual.: 09.02.2024 15:59
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Tucker Carlson opublikował na swojej stronie internetowej zapowiadaną rozmowę z Władimirem Putinem. Budzący od początku wiele kontrowersji wywiad amerykańskiego dziennikarza był pełen frazesów i propagandowych treści: od historii po czasy współczesne.
Carlson przekazał, że trwający w sumie ponad dwie godziny wywiad odbył się we wtorek wieczorem. Panowie zasiedli w wygodnych krzesłach, przy małym stoliku. Przed Putinem stał charakterystyczny termos z herbatą, który - jak twierdzi rzecznik prasowy Kremla - towarzyszy mu na wszystkich spotkaniach. Przed Carlsonem - szklanka wody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziwne ruchy Putina
Anton Gerashchenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy, zwrócił jednak uwagę na dziwne ruchy Putina. Dodał na portalu X film, w którym wyszczególnił moment, jak stopa Putina dziwnie wykręca się w górę. Prezydent Rosji musiał dłonią przytrzymać nogę, aby ruch ustał.
"O co chodzi z nogą Putina?" - napisał Gerashchenko.
Polskie wątki podczas wywiadu
W wywiadzie wielokrotnie pojawił się polski wątek. Putin stwierdził m.in., że to Polacy wymyślili nazwę "Ukraina", określając tak swoje pograniczne ziemie. A potem - jak stwierdził - "przez dziesięciolecia byli zaangażowani w polonizację tej części populacji: wprowadzili tam swój język, zaczęli wprowadzać ideę, że mieszkający tam ludzie nie są całkiem Rosjanami, że ponieważ mieszkają blisko pogranicza, są Ukraińcami".
Putin mówił też, że "Ukraina otrzymała tereny, które wcześniej należały do Węgier i Polski". Podkreślił, że Rosja nie ma żadnych roszczeń wobec Polski, Łotwy czy innego kraju.