Co przeskrobał Miller, że jest "troglodytą"?
Leszek Miller odpowiadał w TOK FM na słowa prof. Magdaleny Środy, która nazwała byłego premiera seksistą i troglodytą. Miller też nie powstrzymał się od złośliwości. - Ja nic nie mam do pani Środy - odpowiada Leszek Miller. Nie powstrzymał się jednak od złośliwości: Odnoszę wrażenie, że po obejrzeniu filmu "Seksmisja" ja wyszedłem z kina, a pani Środa tam pozostała - powiedział w Poranku Radia TOK FM.
Magdalena Środa nie szczędzi słów krytyki pod adresem Millera za jego liczne komentarze w stylu: "prawdziwy mężczyzna nigdy nie kończy" lub "prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, nie jak zaczyna, a jak kończy". Poza tym powiedział też, że "gdy koło partii kręcą się kobiety nieatrakcyjne, to jest coś anachronicznego. Coś, co odstręcza wyborców".
Mimo, że się tłumaczył i próbował z tej wpadki jakoś wybrnąć, te słowa nie będą mu zapomniane.
Tymczasem 4 marca natomiast SLD zaprasza kobiety na kongres kobiet lewicy. - My zapraszamy przede wszystkim koleżanki, ale też kolegów do dyskusji nad węzłowymi sprawami kobiet - powiedział Miller.