Co piąty dorosły Polak cierpi na otyłość

W spotkaniu wzięli udział m.in. przedstawiciele resortu, służby zdrowia i organizacji pozarządowych oraz naukowcy. Celem było wypracowania stanowiska dotyczącego promowania zdrowego żywienia i aktywności fizycznej w Polsce, które zostanie przedstawione ministerstwu zdrowia.

Ustalenia te mają pomóc w opracowaniu stanowiska rządu, które zostanie przedstawione jeszcze w styczniu odpowiednim organom Unii Europejskiej.

Nieleczona przez wiele lat otyłość prowadzi m.in. do rozwoju nadciśnienia, choroby niedokrwiennej serca i cukrzycy typu II - przypomniała dr Białkowska.

Jak zauważyła, "niepokojący wśród Polaków jest wzrost ilości osób z otyłością olbrzymią, tzn. taką w której poziom wskaźnika BMI wynosi 40". Wskaźnik ten wylicza się dzieląc masę ciała w kilogramach przez wzrost w metrach do kwadratu. Prawidłowy BMI waha się między 19 a 25.

Specjalistka powiedziała, że głównymi "grzechami" osób otyłych są m.in. pojadanie między posiłkami, spożywanie dużej ilości napojów słodzonych cukrem oraz zbyt mała aktywność fizyczna.

Uczestnicy warsztatów postulowali m.in. wzmożenie działań promujacych własciwe diety, dostosowane do wieku i kondycji fizycznej oraz wprowadzenie systematycznych badań nadwagi i otyłości.

W Polsce działa Krajowy Punkt Informacyjny "Żywność, Żywienie, Zdrowie", który chcemy rozwijać. Powinno być ogólnopolskie, wiarygodne źródło informacji na temat prawidłowego sposobu żywienia - przypomniał dyrektor IŻŻ, prof. Mirosław Jarosz.

Specjaliści z zakresu żywienia przypominają, że należy dbać o różnorodność spożywanych produktów, wypijać codziennie co najmniej dwie duże szklanki chudego mleka, ograniczyć spożycie soli, tłuszczów, zwłaszcza tłuszczów zwierzęcych, z umiarem spożywać mięso, cukier i słodycze. Zalecają za to warzywa i owoce oraz dużo ruchu.