ŚwiatCo Łukaszenka zarzuca Unii Europejskiej...

Co Łukaszenka zarzuca Unii Europejskiej...

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka powiedział, że nadszedł czas, by przygotować drogę do współpracy z UE, ale jednocześnie ocenił, że Unia stosuje podwójne standardy, a za demokratyzacją, do której wzywa, kryje się chaos.

29.10.2011 | aktual.: 29.10.2011 20:15

- Podwójne standardy, które stosują Europejczycy, próby wywierania presji i nakładanie sankcji nie będą konstruktywnym elementem w polityce - oświadczył Łukaszenka w publicznym wystąpieniu podczas wizyty w Tadżykistanie. Jego słowa przekazała białoruska agencja państwowa BiełTA.

Jak zapewnił, od dawna jest przekonany, że w stosunkach z UE "nadszedł czas, aby zrezygnować ze sztucznych barier" oraz stereotypów i "przygotować drogę do współpracy w pełnym wymiarze". Przypomniał, że Unia Europejska jest dla Białorusi ważnym partnerem handlowym, Białoruś jest krajem tranzytu surowców energetycznych na Zachód, a Mińsk współpracuje z UE w sferze ochrony granic i migracji.

- Wiecie, jak zachowuje się UE: (im potrzebna) jakaś demokratyzacja - czytaj: chaos i upadek. Ale ani wam, ani nam taka demokratyzacja nie jest potrzebna. Powinniśmy pracować na rzecz własnych interesów, interesów swojego narodu - powiedział.

Mówiąc o stosunkach Białorusi z Zachodem i USA, Łukaszenka zapewnił: Komplikacje tutaj pojawiają się nie z naszej winy.

UE podkreśla, że dopóki nie zostaną zwolnieni wszyscy więźniowie polityczni na Białorusi i nie zostaną przywrócone polityczne i obywatelskie prawa, nie będzie dialogu między UE a Mińskiem. Władze białoruskie objęte są unijnymi sankcjami, które przewidują zamrożenie aktywów i zakaz wjazdu na terytorium UE dla około 200 osób bezpośrednio związanych z fałszowaniem wyników wyborów prezydenckich lub zaangażowanych w represje przeciwników reżimu Łukaszenki. UE nałożyła też embargo na sprzedaż i dostawy broni oraz eksport do Białorusi jakiegokolwiek sprzętu mogącego służyć represjom i zamroziła aktywa trzem związanym z reżimem przedsiębiorstwom.

Zobacz także
Komentarze (6)