Przyczyna śmierci Pawła Adamowicza. Konferencja prokuratury
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformowała o przebiegu postępowania ws. Stefana W. Zabójca prezydenta Gdańska czeka w areszcie na badanie psychiatryczne. Prokurator podała też bezpośrednią przyczynę śmierci Pawła Adamowicza.
Prokurator Grażyna Wawryniuk poinformowała, że Stefan W. wciąż przebywa w areszcie i to tam zostanie przebadany. - Czekamy na termin - powiedziała.
Rzeczniczka gdańskiej prokuratury okręgowej wyjaśniła, że badanie, któremu zostanie poddany morderca Pawła Adamowicza będzie jednorazowe. Mając dostęp do dokumentacji medycznej, biegli będą musieli zdecydować, czy są w stanie ocenić stan zdrowia psychicznego i poczytalność Stefana W.
- Jeśli uznają, że jedno badanie to za mało, prokurator skieruje do sądu wniosek o obserwację - poinformowała Wawryniuk.
Przyczyna śmierci Adamowicza
Prokurator podała też bezpośrednią przyczynę śmierci prezydenta Gdańska. Był nią wstrząs krwotoczny. To wstępne wnioski z wtorkowej sekcji zwłok.
Wawryniuk powiedziała, że poza ranami jamy brzusznej i klatki piersiowej, Adamowicz miał też rany dłoni. Powstały prawdopodobnie w wyniku odruchu - prezydent próbował zasłonić się przed ostrzem.
Zobacz także: Najbardziej wzruszający moment wiecu w Gdańsku. Tysiące ludzi płakało
Stefan W. zaatakował prezydenta Gdańska w czasie finału WOŚP w tym mieście. Przedostał się na scenę i pchnął go co najmniej dwa razy nożem w klatkę piersiową i brzuch. Paweł Adamowicz był reanimowany, a jego operacja trwała kilka godzin. Zmarł w poniedziałek przed godziną 14. Jego pogrzeb odbędzie się w sobotę.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl