Co dalej z Izbą Dyscyplinarną SN? Jednoznaczny komentarz Terleckiego
Zjednoczona Prawica zamierza przedstawić zmiany w funkcjonowaniu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Potwierdził to wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z PiS.
W czwartek podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki przyznał, że "należałoby dokonać przeglądu działania Izby Dyscyplinarnej SN". - A to dlatego, że ta Izba na pewno nie spełniła wszystkich oczekiwań, również moich, również naszej formacji - powiedział szef rządu.
W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" I prezes SN Małgorzata Manowska wskazała z kolei, że sytuacja Izby Dyscyplinarnej jest obecnie trudna. - Cały czas zastanawiam się, jakie podjąć dalsze kroki. Czekam na informacje od premiera. To rząd jest odpowiedzialny za relacje z UE i wyrok był notyfikowany rządowi. Po uzyskaniu oficjalnej informacji podejmę działania - stwierdziła.
Zobacz także: Ważna decyzja TK pod kierownictwem Krystyny Pawłowicz. Dosadne porównanie Bartłomieja Sienkiewicza
Co dalej z Izbą Dyscyplinarną SN?
W piątek w Sejmie zapytany został o to Ryszard Terlecki. Wicemarszałek stwierdził, że koncepcja przedstawiona przez premiera jest dobra, dlatego PiS przygotuje zmiany w funkcjonowaniu Izby Dyscyplinarnej SN.
- Reforma jest już gotowa. Wychodzimy w pewnym sensie naprzeciw oczekiwaniom Trybunału - powiedział w piątek dziennikarzom Terlecki.
Polityk Zjednoczonej Prawicy podkreślił, że skala zmian zostanie przedstawiona oficjalnie za kilka tygodni. - Będziemy to wprowadzać na jesieni - zapowiedział.
Podkreślił jednocześnie, że nie jest jeszcze przygotowywana nowelizacja ustawy.
Orzeczenie Trybunału
TSUE orzekł w zeszły czwartek, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE. Dzień wcześniej TSUE zobowiązał Polskę do zawieszenia stosowania przepisów dotyczących w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN, także w kwestiach na przykład uchylania immunitetów sędziowskich.