ŚwiatClinton słabnie, Obama szykuje się do walki z McCainem

Clinton słabnie, Obama szykuje się do walki z McCainem


Według szacunków agencji Associated
Press, Barack Obama, po sobotnich deklaracjach, ma obecnie
poparcie 276 tzw. superdelegatów na konwencję ogólnokrajową Partii
Demokratycznej a Hillary Clinton - ok. 272 (wcześniej podawano
271,5). W konwencji, która odbędzie się w sierpniu w Denver,
weźmie udział ok. 800 superdelegatów.

Clinton słabnie, Obama szykuje się do walki z McCainem
Źródło zdjęć: © AFP

11.05.2008 | aktual.: 11.05.2008 04:21

Superdelegaci to działacze partyjni i osoby pełniące oficjalne funkcje wybieralne, którzy automatycznie biorą udział w konwencji i mogą głosować według własnego uznania, niezależnie od wyników prawyborów. Ich obecne deklaracje nie są więc wiążące.

Eksperci spodziewają się teraz masowego napływu superdelegatów do obozu Obamy. Na początku okresu prawyborów, w styczniu br., prawie wszyscy superdelegaci deklarowali poparcie dla byłej Pierwszej Damy.

Obecnie Obama - szacuje AP - posiada głosy 1.863,5 "zwykłych" delegatów a Clinton - 1.697. Do zapewnienia sobie nominacji potrzebnych jest 2.025 głosów delegatów. Oznacza to, że Obamie brakuje jeszcze 161,5 głosów.

Obama powiedział w sobotę na wiecu w Bend, w stanie Oregon, że gotów jest wziąć udział w serii dysput z republikańskim kandydatem do prezydentury, senatorem Johnem McCainem, na temat najpilniejszych wyzwań stojących przec Ameryką. Prawybory w Oregonie odbędą się 20 maja.

Zdaniem Obamy, w listopadowych wyborach nie będzie chodzić o ideologię, czy o to kto jest większym patriotą, ale o konkretne plany i priorytety.

Pozycja Hillary Clinton wyraźnie słabnie. Dodatkowo jej kampania boryka się z poważnymi problemami finansowymi.

Jednak Clinton nie ustępuje. W sobotę na imprezie wyborczej w Nowym Jorku apelowała: Zostańcie ze mną, to wielka przygoda. Razem tworzymy historię. Dodała, że byłoby ekscytujące gdyby po raz pierwszy matka była w Białym Domu.

Źródło artykułu:PAP
Barack Obamausaclinton
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)