Clinton popiera przedłużenie ultimatum dla Iraku
Były prezydent USA Bill Clinton opowiedział się za przedłużeniem starań dyplomatycznych w celu uzyskania rezolucji ONZ na temat Iraku.
13.03.2003 19:55
Clinton, który przemawiał w środę do związkowców w Waszyngtonie, generalnie popierał dotychczas twardą linię prezydenta Busha wobec Saddama Husajna. W niedawnym wywiadzie dla telewizji CNN oświadczył, że Bush "postępuje teraz słusznie" w sprawie Iraku.
W środę jednak Clinton wezwał prezydenta do poparcia W.Brytanii, która proponuje włączenie do rezolucji ONZ konkretnych warunków dla Saddama dotyczących rozbrojenia, i sugeruje, że z użyciem siły można poczekać do końca marca.
Twardy kurs wobec Bagdadu popiera żona Clintona, Hillary, obecnie senator z Nowego Jorku. Z Bushem zgadzają się też - choć z zastrzeżeniami - czołowi demokratyczni kandydaci do nominacji prezydenckiej w wyborach w 2004 r., senatorowie Joe Lieberman i John Kerry. (mag)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Wojenne chmury nad Irakiem. "Wejdą, czy nie wejdą?" Zabiegi dyplomatyczne, to gra pozorów, czy też ostatnia szansa na zachowanie pokoju? Zwycięzcy i przegrani ewentualnych zmagań wojennych?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.