ŚwiatClinton: nie zostawimy Gruzji

Clinton: nie zostawimy Gruzji

Hillary Clinton zapowiedziała, że polityka zbliżenia z Rosją nie wpłynie na zmianę postawy Stanów Zjednoczonych wobec Gruzji, a także Litwy, Łotwy i Estonii czy "jakiegokolwiek innego państwa w Europie".

09.03.2009 | aktual.: 09.03.2009 12:30

Amerykańska sekretarz stanu zapewniła podczas wystąpienia w Parlamencie Europejskim, że polityka poprawy stosunków z Rosją, tak ważna dla nowej administracji, nie będzie prowadzona kosztem innych europejskich sojuszników. Mówiąc o Gruzji i innych państwach powstałych po upadku ZSRR, Clinton stwierdziła, że mają one prawo być niepodległe i wolne. Mają też prawo podejmować własne decyzje dotyczące ich polityki, bez jakichkolwiek nacisków zewnętrznych.

W siedzibie PE Hillary Clinton spotkała się ze stażystami i młodszymi pracownikami administracji. Szefowa amerykańskiej dyplomacji dyskutowała z nimi o konflikcie izraelsko - palestyńskim, globalnym ociepleniu, prawach homoseksualistów. Jej odpowiedzi na zadawane pytania spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem.

Hans-Gert Poettering, przewodniczący Parlamentu Europejskiego powiedział, że opinie Clinton były "w swej istocie europejskie" i dodał, że dzięki samej sekretarz stanu, jak i prezydentowi Barackowi Obamie, jest znowu przekonany, że amerykański rząd dzieli z Europą te same wartości.

Hillary Clinton kontynuuje tradycję spotkań z młodymi ludźmi, którą zapoczątkowała podczas swojej podróży do Azji, gdzie spotkała się z członkiniami organizacji kobiecych i studentkami.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
pszusaparlament europejski
Zobacz także
Komentarze (0)