Clinton chce przed śmiercią wspiąć się na Kilimandżaro
Bill Clinton zdradził, że jego marzeniem jest wspiąć się na Kilimandżaro, najwyższy szczyt Afryki. Były amerykański prezydent wspomniał o tym podczas przemówienia na międzynarodowej konferencji "AIDS 2010" w Wiedniu.
19.07.2010 | aktual.: 19.07.2010 17:07
Polityk wytłumaczył, że jednym z jego ulubionych filmów jest "The Bucket List" (polski tytuł "Choć goni nas czas") Roba Reinera, w którym główne role zagrali Morgan Freeman i Jack Nicholson. Film opowiada historię dwóch nieuleczalnie chorych mężczyzn, którzy sporządzają listę rzeczy, jakie chcieliby zrobić przed śmiercią. Wspólnie wyruszają w podróż życia i realizują kolejne marzenia.
- Niedługo kończę 64 lata. Myślę, że przyszedł czas, abym i ja sporządził swoją listę - wyjaśnił Clinton. - Moim marzeniem jest zdobyć szczyt Kilimandżaro zanim stopnieją śniegi, myślę również o wystartowaniu w maratonie - zdradził były prezydent. - Ale przede wszystkim chciałbym dożyć wieku, kiedy będę mógł zobaczyć swoje wnuki - dodał Clinton. Chelsea, jedyna córka Billa i Hillary Clinton, wychodzi za mąż 31 lipca.
Góra Kilimandżaro leży w Tanzanii i wznosi się na wysokość 5895 m n.p.m. Jej wierzchołek zawsze pokryty jest śniegiem. Jednak amerykańscy naukowcy ostrzegają, że w wyniku globalnego ocieplenia pokrywa lodowa na szczycie góry może zniknąć za około 20 lat.