PolitykaCisnął butem w Palikota - teraz tłumaczy dlaczego to zrobił

Cisnął butem w Palikota - teraz tłumaczy dlaczego to zrobił

15.06.2010 14:10, aktual.: 16.06.2010 10:15

Pan Dariusz, lublinianin, który podczas wiecu Janusza Palikota na pl. Litewskim, rzucił w polityka butem, wystosował do mediów oświadczenie. - Nie mogłem pozwolić, żeby ktoś zagłuszał i ośmieszał kombatanta - twierdzi.

Pan Dariusz to mężczyzna w ciemnych okularach, z wyciągniętym środkowym palcem, którego fotoreporter Gazety Wyborczej Lublin sfotografował podczas środowego wiecu. Janusz Palikot, poseł PO, twierdzi, że podczas happeningu ktoś rzucił w niego kamieniem. I mógł być to właśnie mężczyzna ze zdjęcia.

Jeszcze w ubiegłym tygodniu w rozmowie z Kurierem mężczyzna zapewniał, że niczym nie rzucał. Dzisiaj także podkreśla, że żadnego kamienia nie było.

Lublinianin wystosował do mediów oświadczenie. Wyjaśnia w nim, że zbulwersowała go sytuacja, kiedy Janusz Palikot podczas swojego wystąpienia zagłuszał przemawiającego w tym samym czasie ze sceny PiS kombatanta AK. "W sytuacji, gdy ten staruszek z AK, który walczył o wolną Polskę, dziś nie może się wypowiedzieć na legalnym wiecu zagłuszanym przez nielegalną kontrmanifestację, zdenerwowałem się i podszedłem do sceny Janusza Palikota żądając wyciszenia aparatury. Wtedy zostałem zaatakowany przez sympatyków PO i wycofałem się. Potem zdjąłem gumowego, siatkowanego buta i wróciłem pod scenę. Ponownie zażądałem wyciszenia aparatury i znowu spotkałem się z agresją, wtedy rzuciłem butem w kierunku posła Palikota" - napisał lublinianin.

Pan Dariusz w piątek zjawił się w biurze Palikota, żeby go przeprosić. Posła jednak nie zastał. - To typowe zachowanie zwolenników PiS - najpierw się atakuje, a potem wycofuje, bojąc się konsekwencji - komentował później na konferencji prasowej Janusz Palikot.

- Nie jestem członkiem PiS ani osobą podstawioną przez Radio Maryja. Nie krytykuję też działalności Janusza Palikota i PO. Na pl. Litewskim zjawiłem się tego dnia bo chciałem posłuchać, co ma do powiedzenia jeden z kandydatów na prezydenta - mówi pan Dariusz. - A w wyborach zagłosuję na Waldemara Pawlaka.

W piątek Palikot zapowiedział, że złoży doniesienie do prokuratury w sprawie próby narażenia na uszczerbek jego zdrowia lub życia.

Czytaj więcej w internetowym wydaniu: Działacz "Solidarności": Spełniały się nasze marzenia

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (13)
Zobacz także