Ciotka wyłupiła oczy 6-letniemu chłopcu
Dramatyczna historia w Chinach
Dramat 6-latka. Brutalnie okaleczyła go ciotka - zdjęcia
Wstrząsająca historia przytrafiła się 6-letniemu chłopcu z Chin. Media na całym świecie opisywały w zeszłym tygodniu dramatyczną historię Guo Bina, któremu nieznana kobieta wyłupiła oczy, prawdopodobnie na handel organami.
Teraz okazuje się, że kobieta, która okaleczyła dziecko to jego własna ciotka. Jak poinformowała policja, sześć dni po dokonaniu okrutnego czynu kobieta popełniła samobójstwo, skacząc do studni. Na jej ubraniu znaleziono ślady krwi 6-latka.
(bbc.co.uk/theguardian.com/WP.PL/meg)
Dramatyczna historia w Chinach
Do zdarzenia doszło 24 sierpnia. 6-letni Guo Bin szedł polną drogą, kiedy nagle został zaatakowany przez niezidentyfikowaną kobietę, która - według chłopca - mówiła z nieznanym akcentem. Napastniczka zaciągnęła dziecko w krzaki, a następnie nieokreślonym narzędziem wyłupiła mu oboje oczu.
Chłopiec, cały we krwi, został znaleziony nieopodal drogi przez rodziców.
Dramatyczna historia w Chinach
Początkowo media podawały, że motywem ataku mógł być handel narządami, ponieważ porzucone niedaleko miejsca ataku gałki oczne chłopca, miały być pozbawione rogówek. Policja jednak zdementowała te doniesienia, bo po dokładniejszych oględzinach okazało się, że z oczu nie została usunięta rogówka.
Dramatyczna historia w Chinach
Policja wypuściła za tajemniczą kobietą list gończy, wyznaczono także nagrodę 100 tys. yuanów (nieco ponad 50 tys. zł) za jej schwytanie.
Dramatyczna historia w Chinach
Tymczasem nieco ponad tydzień po tragicznym wydarzeniu chińskie media, cytując policję, doniosły, że sprawczynią okaleczenia chłopca była najprawdopodobniej jego ciotka Zhang Huiying, która sześć dni po ataku popełniła samobójstwo. Na ubraniu kobiety znaleziono ślady krwi chłopca.
Dramatyczna historia w Chinach
Nadal nieznana jest przyczyna ataku na dziecko. Rodzice Guo Bina twierdzą, że nie byli z jego ciotką w żadnym sporze i nie mają pojęcia, dlaczego krewna mogła dopuścić się podobnego czynu.
Dramatyczna historia w Chinach
Zaraz po tym, jak Guo Bin trafił do szpitala, wydawało się, że jego wzroku nic już nie uratuje i do końca życia pozostanie niewidomy. Jednak eksperci z Hongkongu, którzy przyjechali zbadać chłopca, stwierdzili, że jest możliwość wszczepienia 6-latkowi "sztucznych oczu".
Dramatyczna historia w Chinach
Specjaliści chcą wszczepić chłopcu specjalne elektroniczne czujniki i podłączyć je do nerwów wzrokowych, dzięki czemu 6-latek chociaż częściowo będzie mógł odzyskać widzenie. Jeśli operacja się powiedzie, Guo Bin będzie mógł zobaczyć światło i odzyska możliwość rozróżniania kształtów.
Do pełnej sprawności chłopiec już jednak nigdy nie wróci.