Ciało Niemca leżało na ulicy. 15 dźgnięć na przejściu dla pieszych
W wakacyjnym kurorcie Playa de Palma, na hiszpańskiej Majorce, doszło do tragicznej w skutkach bójki pomiędzy obywatelami Niemiec. Starcie zakończyło się śmiercią jednego z nich - otrzymał 15 ciosów nożem.
Dochodzenie wciąż trwa. Jednak sędzia, Esther Maria Domene Riego, jest przekonana, że 27-letni mieszkaniec Berlina, Nigel S., zabił swojego znajomego z premedytacją - informuje niemiecka gazeta "Bild". Zamordowany to 37-letni José Miguel R., ojciec dwójki dzieci pochodzący z Bad Oeynhausen położonego na zachodzie Niemiec. Ze względu na ryzyko ucieczki sędzia zdecydowała o umieszczeniu Nigela S. w areszcie.
W piątkową noc o godzinie 1.30 Nigel S. i José Miguel R. pokłócili się w barze "Teckel’s Food & Drinks" na Playa de Palma. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 37-latek rzucił kuflem z piwem w głowę Nigela S. Bójkę przerwali przyjaciele mężczyzn, po czym José Miguel wyszedł z lokalu.
W nakazie aresztowania, na który powołuje się "Bild" zaznaczono, że berlińczyk ruszył w pościg za mężczyzną. Doszło do kolejnej wymiany ciosów. Tym razem Nigel S. wyciągnął nóż. 37-latek próbował uciekać, ale napastnik go dogonił. Na przejściu dla pieszych, pomiędzy Calle Llaut a Calle Mar Menor, obaj upadli na ziemię. Jak wynika z dokumentów, Nigel S. zadał "bezbronnej ofierze leżącej na ziemi" 15 ran kłutych - w brzuch, plecy, szyję, głowę i oko. Miał też wbić nóż w czaszkę.
Według ustaleń śledczych, gdy José Miguel R. przestał się poruszać, berlińczyk pobiegł na plażę i wrócił już bez noża. Według świadków tragicznego wydarzenia Nigel S. miał kopać ciało zabitego mężczyzny i krzyczeć: "W ten sposób spłaciłeś swój dług!".
Źródło: Bild