Ciągle nie ma unijnych pieniędzy dla polskiej wsi
Najwcześniej w 2003 roku Polska będzie mogła wykorzystać pierwsze pieniądze z unijnego funduszu Sapard, przeznaczonego na restrukturyzację wsi. Pieniądze przyznano rok temu, ale z powodu opóźnień zarówno po stronie polskiej jak i unijnej, nie dostaliśmy jeszcze ani jednego euro.
Wicepremier, minister rolnictwa Jarosław Kalinowski powiedział, że teraz Komisja Europejska sprawdza polską agencję, która będzie dysponowała unijnym funduszem.
Nawet jeżeli ta kontrola wypadnie pomyślnie, to decyzja o akredytowaniu naszej agencji zapadnie dopiero za kilka miesięcy - powiedział Jarosław Kalinowski.
Otrzymanie akredytacji uruchomi unijny program. Jednak wicepremier Kalinowski zastrzegł, że procedury związane z bezpośrednim wykorzystaniem funduszy są bardzo skomplikowane.
Dostajemy część pieniędzy, które wydaliśmy na konkretną inwestycję, ale otrzymamy je dopiero po zakończeniu inwestycji - dodał Jarosław Kalinowski.
Z funduszu Sapard Polska powinna otrzymywać rocznie 170 milionów euro. Pieniądze te nie przepadają, ale są gromadzone na następne lata. Wicepremier Kalinowski powiedział, że nie wiadomo czy Polska będzie w stanie je wszystkie wykorzystać.(iza)