Ciąg dalszy zamieszania z Polskim Ładem. Najpierw zwroty, teraz mniejsze pensje
Chaos wprowadzony przepisami Polskiego Ładu miał być zlikwidowany przez rząd jeszcze w styczniu. W praktyce okazuje się, że również na początku tego miesiąca wynagrodzenia na kontach są pomniejszone o kilkadziesiąt lub kilkaset złotych. Doświadczyli tego ponownie funkcjonariusze Służby Więziennej, którzy na forach internetowych nie kryją oburzenia.
"Cześć. Jestem młodym funkcjonariuszem. Pracuję od 4 stycznia 2021 r. Moja pensja to 3319 zł z małymi groszami plus 35 zł za dojazd do miejsca pracy. W styczniu moja pensja urosła "aż" o 74 zł, gdzie większość moich kolegów była stratna o 300-500 zł. Dziś moja wypłata jest o 200 zł niższa niż zwykle. Ale bardziej stawiam na to, że miałem przymusową izolację. Dowiaduję się od moich kolegów, że ich pensja też spadła o kilka stów, mimo iż w styczniu otrzymali wyrównanie za to, że zabrali ze styczniowej wypłaty. Teraz znowu będzie wyrównanie? Jestem zbyt świeży, by to zrozumieć. Ale moi doświadczeni koledzy już tego nie rozumieją" - pisze na forum internetowym strażników więziennych jeden z funkcjonariuszy.
Inna użytkowniczka forum dodaje:
"Kolejny raz wypłacamy wynagrodzenie wg nowego ładu, a potem zgodnie z rozporządzeniem robimy wyrównanie, ponieważ podatek wg 2022 nie może być wyższy od tego w 2021. Ale uwaga, ten zwrot będzie i tak do oddania, bo to jest tylko zaliczka, więc na koniec roku będzie jej po prostu za mało. Dopóki tego nie uregulują, tak to będzie wyglądać" - czytamy.
Kolejni funkcjonariusze podają konkretne przykłady, ile stracili na wynagrodzeniu w lutym.
"W takim razie będę chyba najlepszy. Minus 340 zł"; "U mnie też nie ma. 200 zł brakuje"; "Pierwsza wyplata świadczenia rocznego... prawie 800 w plecy"; Dostałeś przelew z wyrównaniem ? Reszta kolegów także? Bo u nas żadnego wyrównania nie było, potrącili około 80 zł i brak wyrównania za styczeń, luty tak samo". "Panowie, niektórzy z was piszą o jakimś wyrównaniu, które otrzymujecie w późniejszym przelewie? Kto to potwierdzi? Zielona Góra - wypłata mniejsza o około 82 zł, żadnego przelewu wyrównującego nie było ani w styczniu, ani teraz".
Jeden z funkcjonariuszy Służby Więziennej, z którym rozmawialiśmy, nie kryje rozczarowania.
- Tak ponownie zaczynają się cuda. U nas uposażenie płacone jest z góry, np. 1 stycznia za styczeń, w tym przypadku 1 lutego dostaliśmy uposażenie za luty. Zgłaszają się ludzie na forum, którym potrącone zostały środki. Niektórzy informują, że byli w izolacji - stąd potrącenie. Ale są tacy, którzy nie wiedzą, dlaczego im obniżono - mówi nam anonimowo jeden z funkcjonariuszy.
Głosy oburzenia wśród funkcjonariuszy Służby Więziennej to efekt chaosu, jaki wprowadził w nowym roku Polski Ład. Program promowano jako reformę podatkową, która ma podnieść wynagrodzenia większości Polaków. W przypadku Służby Więziennej, według danych Ministerstwa Sprawiedliwości, w związku z wejściem w życie nowych przepisów ponad 2/3 funkcjonariuszy SW, podobnie jak duża część funkcjonariuszy innych służb mundurowych, odnotowała realne zmniejszenie otrzymywanych z tytułu pełnionej służby uposażeń".
Problemem okazała się zmiana techniki poboru zaliczek na podatek dochodowy, a także brak możliwości stosowania ulgi dla klasy średniej dla sporej grupy funkcjonariuszy Służby Więziennej. Wadliwe przepisy rząd próbował naprawiać w styczniu. Najpierw rozporządzeniem ministra finansów Tadeusza Kościńskiego, później deklaracjami zmian premiera Mateusza Morawieckiego. Efektów jednak nie ma.
"Ulga dla klasy średniej, w przypadku funkcjonariuszy służb mundurowych wprawdzie obowiązuje, jednak 'nie spełnia swojego zasadniczego celu, jakim jest niwelowanie negatywnych skutków Polskiego Ładu dla osób o uposażeniach nieprzewyższających kwoty 12 800 zł brutto'. Okazuje się bowiem, że po uwzględnieniu ulgi dla klasy średniej przez mundurowych, których przychody przekraczają 4920 zł, ich sytuacja finansowa w rzeczywistości ulega pogorszeniu" - czytamy w piśmie Michała Wosia do ministra finansów.
I - jak sam przyznaje - niekorzystny wpływ reformy podatkowej dotyczył 19 559 osób (według danych aktualnych na dzień 1 stycznia 2022 r.).
"W przypadku funkcjonariuszy wyższa jest zarówno podstawa opodatkowania (z uwagi na niepodleganie obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym), jak i zaliczka na podatek dochodowy, w rezultacie czego naliczona ulga nie rekompensuje skutków reformy podatkowej" - ujawnia wiceminister Woś.
Proponuje, by naliczać ulgę dla klasy średniej pracownikom służb mundurowych, z uwzględnieniem niepodlegania funkcjonariuszy ubezpieczeniom społecznym.
Poproszony o komentarz do trwającego zamieszania z rozliczeniem wynagrodzeń przewodniczący NSZZ Solidarność Krajowej Sekcji Służby Więziennej Andrzej Kołodziejski, mówi nam: - Okazuje się, że dalej potrącają. I znowu będą zwroty. W międzyczasie Centralny Zarząd Służby Więziennej nie zrobił korekty w programie finansowym. I też przysłużył się do finansowego bałaganu.
Jak dodaje Kołodziejski, "za chwilę okaże się, że nikt u nas nie będzie wiedział, ile zarabia. Dostaje, oddaje, dostaje, znowu oddaje". - Dla mnie to jest duży bałagan i nieodpowiedzialne działania - podsumowuje.