CIA udaremniła zamach na samolot pasażerski
Centralna Agencja Wywiadowcza udaremniła przygotowany przez Al-Kaidę zamach na samolot pasażerski lecący do USA. Do zamachu miało dojść prawdopodobnie w pierwszą rocznicę śmierci Osamy bin Ladena - poinformowały amerykańskie media. Przechwycony ładunek wybuchowy był ulepszoną wersją tzw. "bieliźnianej bomby", którą użyto podczas nieudanej próby ataku w 2009 roku.
08.05.2012 | aktual.: 08.05.2012 08:59
Amerykańskie służby bezpieczeństwa poinformowały w specjalnym komunikacie, że bombę przejęto i "zabezpieczono" poza USA. Potwierdzono, że celem zamachu miał być samolot pasażerski lecący do Stanów Zjednoczonych.
Te doniesienia potwierdziła oficjalnie amerykańska Rada Bezpieczeństwa Narodowego, dodając, że prezydent Barack Obama był na bieżąco informowany o przygotowywanym zamachu. Rada zapewniła także, że w żadnym momencie nie było zagrożenia dla obywateli USA.
Ładunek wybuchowy, który miał zdetonować na pokładzie samolotu zamachowiec-samobójca, został wyprodukowany w Jemenie. Jak podaje NBC, był udoskonaloną wersją bomby, która miała eksplodować w 2009 roku na pokładzie samolotu lecącego z Amsterdamu do Detroit. Wówczas bombę miał ukrytą pod ubraniem, a dokładnie pod bielizną, Nigeryjczyk Umar Faruk Abdulmutallab. Zamach został udaremniony w ostatniej chwili, gdy terrorysta próbował zdetonować ładunek. Nigeryjczyka skazano później na dożywocie.
NBC News informuje, że tym razem ładunek nie zawierał żadnych metalowych elementów, co czyniło go trudnym do wykrycia przez lotniskowe skanery.
Zobacz galerię nieudanych zamachów: Gdyby im się udało, zginęłyby tysiące ludzi.
Ładunek wybuchowy jest w tej chwili badany przez ekspertów FBI. Nie jest jasne czy osoba, która miała zdetonować bombę została aresztowana. Wiadomo natomiast, że potencjalny zamachowiec nie wybrał jeszcze celu ataku i nie kupił biletu lotniczego.
Dziennik "New York Times" poinformował w wydaniu internetowym, powołując się na źródła w amerykańskim wywiadzie, że spisek został odkryty w połowie kwietnia, a bombę przechwycono na tydzień przed jej planowanym użyciem. CIA wpadła na trop zamachowców przy współpracy ze służbami wywiadowczymi innych krajów.