CIA chciała zabić szefów Al‑Kaidy, Bush się nie zgodził
Tajny plan walki z terroryzmem ukryty przed Kongresem przez CIA przewidywał m.in. zamordowanie przywódców Al-Kaidy - podał "Wall Street Journal". Jeden z niewymienionych z nazwiska byłych funkcjonariuszy wywiadu powiedział gazecie, że Bush i ówczesny wiceprezydent Dick Cheney byli przeciwni takiej operacji.
Powołując się na anonimowe źródła rządowe, dziennik pisze, że CIA starała się o zielone światło do realizacji planu ze strony prezydenta George'a Busha pod koniec 2001 r., po ataku terrorystycznym na USA 11 września. Nie udało się jednak przeforsować tego planu.
Przyczyną tego mógł być - jak sugeruje "WSJ" - zakaz dokonywania skrytobójczych morderstw przez CIA obowiązujący od czasów prezydentury Geralda Forda (1974-1977), wydany w odpowiedzi na rewelacje o bezprawnym nadużywaniu przemocy przez wywiad.
Tajny plan CIA zawierał także - jak ujawniły media - upoważnienie wywiadu do stosowania tortur wobec podejrzanych o terroryzm.
CIA utajniła go przed Kongresem - podobno na polecenie wiceprezydenta Cheneya - co wywołało protesty zasiadających tam Demokratów.
Obecny dyrektor agencji Leon Panetta polecił odwołanie planu. Prokurator generalny Eric Holder rozważa podobno wszczęcie śledztwa w sprawie metod CIA.
Tomasz Zalewski