PolskaChuligani zatrzymani ponad trzy lata po meczu

Chuligani zatrzymani ponad trzy lata po meczu

Policja zatrzymała pięciu kolejnych
stadionowych chuliganów, którzy w maju 2004 roku uczestniczyli w
zamieszkach podczas drugoligowego meczu piłkarskiego pomiędzy
chorzowskim Ruchem a ŁKS-em Łódź. W sumie zatrzymano już ponad 100
osób, a policja zapowiada, że to nie koniec.

17.07.2007 | aktual.: 17.07.2007 10:15

Osoby zatrzymane ostatnio to mieszkańcy Chorzowa, Katowic, Mysłowic, Łodzi i Żyrardowa, w wieku od 23 do 27 lat. Wszyscy przyznali się do zarzucanych im czynów - powiedział Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji.

Chuliganom postawiono zarzuty udziału w bójce i czynnej napaści na policjantów. Dobrowolnie poddali się karze. Sąd skazał ich na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat.

Podejrzanych zatrzymała specjalna grupa śląskich policjantów, która nadal intensywnie pracuje nad ustaleniem wszystkich uczestników chorzowskich zamieszek. Policja zebrała dowody, że podczas meczowych zamieszek, wraz z innymi szalikowcami, bili się z policjantami. Wandale używali stalowych prętów i kątowników, drewnianych pałek oraz kamieni. Burdy zostały sfilmowane przez zainstalowane na stadionie kamery.

Dotychczas, w ciągu ponad trzech lat śledztwa, zarzuty w tej sprawie przedstawiono przeszło 100 osobom, z których ponad 70 było tymczasowo aresztowanych. Do sądu skierowano akty oskarżenia przeciwko kilkudziesięciu pseudokibicom, którym zarzuca się przestępstwa zagrożone karą nawet do 10 lat więzienia.

Jako pierwszy, pół roku po zamieszkach, przed sądem stanął policjant z Rybnika, który brał udział w zajściach po stronie chuliganów. Chorzowski sąd wymierzył mu karę 2 lat i 5 miesięcy pozbawienia wolności.

Policjanci prowadzący sprawę znają dane personalne kilku następnych osób z +toplisty+ poszukiwanych pseudokibiców. Osoby te ukrywają się przed organami ścigania, ale ich zatrzymanie to kwestia czasu. Wizerunki poszukiwanych, za zgodą prokuratora, publikujemy na naszej stronie internetowej - powiedział Pytel.

Policja dziękuje tym, których informacje przyczyniły się do zatrzymania najbardziej agresywnych zadymiarzy.

Policjanci są przekonani, że z czasem wszyscy uczestnicy burd będą zatrzymani. Zajścia zostały sfilmowane, a wizerunki 14 najbardziej agresywnych chuliganów opublikowano w prasie i internecie. Na niektórych zdjęciach widać młodych ludzi rzucających kamieniami lub drewnianymi pałkami. Dzięki publikacji zdjęć policja dotarła do wandali pochodzących m.in. z Bydgoszczy, Tychów, Torunia, Rzeszowa i Włocławka.

Wszystkie osoby, które mogą przyczynić się do zidentyfikowania pseudokibiców, proszone są o kontakt z Komendą Wojewódzką Policji w Katowicach pod numerem telefonu 032-200 27 70 w godzinach pracy, a przez całą dobę 032-200 14 44 lub 200 12 22. Informacje można też przekazać pod numer bezpłatnej infolinii 0800 163 090 lub pocztą elektroniczną, na adres policja@slaska.policja.gov.pl.

Spotkanie Ruchu z ŁKS, 3 maja 2004 r., przy stanie 2:0 zostało przerwane w przerwie meczu w wyniku bitwy kibiców z policją na boisku. 46 policjantów otrzymało wtedy zwolnienia lekarskie. Czterech najciężej rannych trafiło do szpitali. Piłkarze Ruchu stracili trzy punkty, bo wszystko wskazywało na to, że wygrają mecz, a po zamieszkach wynik został zweryfikowany jako walkower (3:0) na korzyść ŁKS.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)