Chorwacja zasypana. Nie ma prądu, nie działają telefony
Takiej pogody w Chorwacji dawno nie było. W niektórych regionach kraju śnieg sypał nieprzerwanie od niedzieli. W efekcie kilkaset gospodarstw nie ma prądu, a w wielu miejscach nie działają telefony.
W centralnej części Chorwacji, w regionie żupani licko-seńskiej, od niedzieli trwa intensywny atak zimy. W miastach takich jak Gospić oraz we wsi Graczac, śnieg sypał nieprzerwanie, a jego warstwa miejscami przekroczyła 30 centymetrów.
Z powodu nagromadzenia dużej ilości opadów około 600 gospodarstw domowych zostało pozbawionych energii elektrycznej. Dodatkowe utrudnienia spowodowała zerwana linia energetyczna, która pod naporem śniegu spadła na drogę łączącą Graczac z miastem Knin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak zimy w Wielkiej Brytanii. W kilku regionach zamknięto szkoły
Bez prądu i łączności
Mieszkańcy regionu zmagają się nie tylko z brakiem prądu. Nigdzie nie można się dodzwonić, jest problem z zasięgiem.
- Nie ma prądu, nie działa telefon - relacjonował jeden z mieszkańców w rozmowie z lokalnymi mediami.
Mimo trudnych warunków, wszystkie drogi w regionie pozostają przejezdne, choć drogowcy zalecają szczególną ostrożność z powodu mgieł.
Czytaj też:
Źródło: TVN24/X/WP