WAŻNE
TERAZ

To w ich dom uderzyły szczątki drona. "Przez okno patrzę: leci dach"

Chłopiec zaginął w Indonezji. W poszukiwaniach pomógł krokodyl

Zakończyły się poszukiwania chłopca, który zaginął kilka dni temu w Indonezji. Wszystko wskazuje na to, że dziecko utonęło w lokalnej rzece. Do odnalezienia jego ciała przyczynił się krokodyl, który osobiście "dostarczył" je ludziom.

Krokodyl pomógł w poszukiwaniu zaginionego chłopca. Zdjęcie poglądoweKrokodyl pomógł w poszukiwaniu zaginionego chłopca. Zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Getty Images | KOTAcreation
Monika Mikołajewicz

Czteroletni chłopiec, Muhammad Ziyad Wijaya, zaginął kilka dni temu. Według podejrzeń mógł utonąć w pobliskiej rzece. Teza ta potwierdziła się, gdy niespodziewanie krokodyl pojawił się u brzegu, trzymając w pysku ciało poszukiwanego dziecka.

Krokodyl bohaterem poszukiwań

O niezwykłym, choć tragicznym, finale poszukiwań zaginionego informuje serwis coconuts.co. Niecodzienna sytuacja miała miejsce w ostatni piątek. Największym pomocnikiem okazał się krokodyl. Zauważono, że pływa on w wodzie, trzymając w pysku coś dużego, co przypominało ludzkie ciało. Okazało się, że był to właśnie poszukiwany czterolatek, który zniknął dwa dni wcześniej. Lokalnym policjantom i ratownikom biorącym udział w poszukiwaniach udało się odzyskać "zdobycz" krokodyla, który ostatecznie "przekazał" ją ludziom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Krokodyl kontra bawół. Finał pojedynku zaskakuje

Nie wiadomo, co dokładnie przyczyniło się do tego, że chłopiec znalazł się w wodzie. Pewne jest natomiast to, że nie zginął od pogryzienia przez krokodyla. Na jego ciele nie znaleziono żadnej rany.

- Nic nie brakowało, ciało było nienaruszone - oświadczył szef Agencji Poszukiwań i Ratownictwa Wschodniego Kalimantanu Melkanius Kotta. - Myślimy, że krokodyl faktycznie pomógł w poszukiwaniach ofiary - dodał.

To nie pierwsza taka sytuacja

Okazuje się, że pomoc krokodyla w poszukiwaniu ciał zaginionych osób nie jest zjawiskiem jednorazowym. Podobna sytuacja miała już miejsce w 2017 roku. 40-letni mężczyzna został wciągnięty w głąb wody przez krokodyla. Policja korzystała wówczas ze wsparcia zaklinacza, któremu udało się tak wpłynąć na dzikie zwierzę, że finalnie zdecydowało się "oddać" rodzinie ciało swojej zdobyczy.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Rosyjskie drony nad Polską. Sikorski: "Padła komenda strzelać"
Rosyjskie drony nad Polską. Sikorski: "Padła komenda strzelać"
Stanowczy wpis Sikorskiego. Zwrócił się do Orbana
Stanowczy wpis Sikorskiego. Zwrócił się do Orbana
To w ich dom uderzyły szczątki drona. "Przez okno patrzę: leci dach"
To w ich dom uderzyły szczątki drona. "Przez okno patrzę: leci dach"
Spojrzenie z Waszyngtonu: cisza drażniąca uszy [OPINIA]
Spojrzenie z Waszyngtonu: cisza drażniąca uszy [OPINIA]
Dlaczego Trump milczy ws. dronów? "Wystawiony na śmieszność przez Putina"
Dlaczego Trump milczy ws. dronów? "Wystawiony na śmieszność przez Putina"
Prezydent Rumunii: Rosja ignoruje wysiłki na rzecz pokoju
Prezydent Rumunii: Rosja ignoruje wysiłki na rzecz pokoju
Gawkowski grzmi: "Ukraina nie wciąga Polski do wojny"
Gawkowski grzmi: "Ukraina nie wciąga Polski do wojny"
Rosyjski dron w Mniszkowie. "Nikt się nie spodziewał"
Rosyjski dron w Mniszkowie. "Nikt się nie spodziewał"
Hiszpania po stronie Polski. Zachowanie Rosji "nie do przyjęcia"
Hiszpania po stronie Polski. Zachowanie Rosji "nie do przyjęcia"
Szef MSZ z krótkim komentarzem. "Przypominam i apeluję"
Szef MSZ z krótkim komentarzem. "Przypominam i apeluję"
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Głos z Wysp. Starmer potępia barbarzyńskie ataki
Głos z Wysp. Starmer potępia barbarzyńskie ataki