Sekstaśma nastolatków wstrząsnęła turystycznym rajem
Służby na Bali wszczęły dochodzenie w sprawie nagrania, które pojawiło się w internecie. Sprawę na policję zgłosiła matka z córką, której wizerunek znalazł się w krążącym po sieci materiale.
24.01.2023 | aktual.: 24.01.2023 11:44
Indonezja jako kraj muzułmański uważnie przygląda się sprawie nastolatków, których seks taśma w nieznany jeszcze sposób wyciekła do sieci. Nie wiadomo jeszcze, kto odpowiada za jej rozpowszechnienie, prawdopodobnie jednak film został nakręcony samodzielnie przez zamieszkałą na Bali parę. Lokalna policja bada sprawę. Można o niej przeczytać w serwisie coconuts.co.
Dziewczyna nie chciała być filmowana
Na zgłoszonym służbom nagraniu zobaczyć można parę nastolatków w miłosnym akcie. Postawa dziewczyny świadczy o tym, że młoda dziewczyna nie chciała być w takiej sytuacji sfilmowana. Kilkukrotnie próbuje zakrywać swoją twarz, ukrywając się przed kamerą, ale za każdym razem chłopak zabiera jej ręce. Gdy materiał przedostał się do sieci, nastolatka razem ze swoją mamą udała się na policję, by tam zgłosić sprawę. Trafiła ona do wydziału ochrony kobiet i dzieci policji w regencji Buleleng.
- Wciąż się temu przyglądamy. Uważamy, że nastolatek z nagrania jest chłopakiem lub byłym chłopakiem dziewczyny. Jasne jest to, że miał on bliskie relacje z ofiarą - cytuje wypowiedź rzecznika policji serwis coconuts.co.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jedną z branych pod uwagę przez policję hipotez jest to, że chłopak z nagrania sam udostępnił je w sieci. Sprawa jest w toku. Pewne jest to, że w kraju, w którym debatowano nad zakazem noszenia bikini oraz całkowania się w miejscach publicznych kara za tworzenie i rozpowszechnianie materiałów o charakterze pornograficznym może być bardzo surowa.