Chłopiec, którego przygniotła zjeżdżalnia na festynie w Golejewku, wybudza się ze śpiączki
Chłopiec, który w ostatnią niedzielę został przygnieciony przez dmuchaną zjeżdżalnię podczas festynu w miejscowości Golejewko (woj. dolnośląskie) wybudza się już ze śpiączki farmakologicznej. Wiadomo, że rokowania dotyczące stanu jego zdrowia są coraz lepsze.
W niedzielę, 14 czerwca, podczas rodzinnego festynu w Golejewku w Wielkopolsce, silny podmuch wiatru przewrócił kilkumetrową dmuchaną zjeżdżalnię. W wyniku tego przygnieciony został 6-letni chłopiec, który z miejsca zdarzenia został zabrany śmigłowcem do szpitala we Wrocławiu.
W poniedziałek dziecko przeszło operację w Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym im. T. Marciniaka we Wrocławiu. Po zabiegu lekarze stwierdzili, że stan pacjenta jest stabilny, a przez najbliższe godziny 6-latek będzie utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Chłopiec zaczął wybudzać się już w środę.
Zastępca ordynatora Oddziału Chirurgii Dziecięcej DSS im. T. Marciniaka, Leszek Cegielski nie chciał udzielić nam informacji dotyczącej stanu zdrowia małego pacjenta. Udało nam się jednak dowiedzieć, że po wybudzeniu chłopiec zaczął nawiązywać kontakt, był też samodzielny oddechowo. Rokowania są optymistyczne.
Przyczyną wypadku, któremu uległ 6-letni Eryk, było niewłaściwe zamocowanie dmuchanego zamku-zjeżdżalni. Na 20 koniecznych zabezpieczeń, wykorzystanych zostało jedynie cztery. Jak podkreśla policja, odpowiedzialność za wypadek spada w całości na właściciela obiektu.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .