ŚwiatChłopcy "z próbówki" mają mniej testosteronu

Chłopcy "z próbówki" mają mniej testosteronu

Chłopcy urodzeni dzięki jednej z
metod wspomaganego rozrodu, polegającej na wprowadzeniu plemnika
do komórki jajowej, mają wyraźnie niższy poziom testosteronu niż
ich naturalnie poczęci rówieśnicy - wynika z badań duńskich, które
publikuje pismo "Journal of Clinical Endocrinology and
Metabolism".

Chłopcy "z próbówki" mają mniej testosteronu
Źródło zdjęć: © AFP

03.08.2007 | aktual.: 03.08.2007 21:07

Chodzi tu o metodę, która polega na wprowadzaniu jednego plemnika bezpośrednio do komórki jajowej (z j. ang. intracytoplasmic sperm injection - ICSI).

Zarodki uzyskane tym sposobem, są - podobnie jak w przypadku tradycyjnej metody zapłodnienia in vitro - wprowadzane do macicy kobiety, gdzie przechodzą dalszy rozwój.

Technika ICSI jest stosowana głównie w poważnych przypadkach bezpłodności u mężczyzn, często uwarunkowanych genetycznie. Normalnie mężczyzna z silnie upośledzonymi zdolnościami rozrodczymi nie mógłby ich przekazać męskiemu potomstwu. Naukowcy zdają sobie jednak sprawę, że za pośrednictwem metody ICSI jest to możliwe.

Najnowsze badania, które przeprowadził zespół naukowców pod kierunkiem dr Andersa Juula ze Szpitala Uniwersyteckiego w Kopenhadze, objęły 125 chłopców poczętych z pomocą metody ICSI, 120 poczętych dzięki zapłodnieniu in vitro (określanemu też, jako zapłodnienie w probówce) oraz 933 chłopców poczętych naturalnie.

Tuż po urodzeniu oraz w wieku 3 miesięcy dzieci przeszły standardowe testy oceniające rozwój i wzrost. Pobrano również ich próbki krwi do oznaczenia poziomu testosteronu.

Badacze zaobserwowali, że poziom testosteronu we krwi chłopców, którzy przyszli na świat dzięki ICSI, był wyraźnie niższy w porównaniu z chłopcami poczętymi naturalnie. Chłopcy, którzy urodzili się dzięki tradycyjnej metodzie zapłodnienia in vitro, zastosowanej z powodu problemów z płodnością ich matek, mieli prawidłowe stężenia testosteronu.

Zdaniem naukowców, odkrycie to wskazuje, że chłopcy poczęci metodą ICSI mogą dziedziczyć po swoich ojcach predyspozycje do zaburzeń w produkcji testosteronu.

Jest to o tyle niepokojące, że ICSI jest metodą wspomaganego rozrodu, którą coraz powszechniej wykorzystuje się w przypadkach poważnych zaburzeń płodności u mężczyzn, konkludują autorzy pracy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)