Chłód uczuć

Co dziesiąty człowiek nie zna radości ani szczęścia, nie jest zdolny do miłości i współczucia. Ludzie tacy są wyprani z emocji, ale za to bardziej inteligentni. Czyżby przyszłość miała należeć do oziębłych kobiet i zimnych drani? Naukowcy ze zdwojona siłą rzucili się do badania przyczyn narastającego wśród nas "chłodu uczuć" – pisze "Der Spiegel".

Uczucia służą człowiekowi jako nadzwyczaj skuteczny instrument podejmowania decyzji. Na długo przed podjęciem przez rozum logicznej decyzji, człowiek już wie, czy twarz nowo poznanej osoby jest sympatyczna, prośba bezczelna, a lekarz godny zaufania ocenia to w ułamku sekundy. Komu tej umiejętności brakuje, ten staje nieraz przed nowymi wyzwaniami bezbronny i zdezorientowany.

Ale co blokuje aleksytymikom dostęp do świata emocji? Co powoduje, ze w logicznym myśleniu funkcjonują normalnie i nagle staja się „ślepi”, kiedy chodzi o uczucia? W jednym z pierwszych badań z zastosowaniem elektroencefalografu, w którym porównano reakcje ludzi czujących normalnie i mocno aleksytymicznych, naukowcy z Instytutu Pychosomatyki w Düsseldorfie znaleźli odpowiedź – i byli zmuszenie jednocześnie wyrzucić na śmietnik jedną z głównych tez, stanowiących podstawę badań.

- "Zbyt długo wierzyliśmy w prostą teorię, ze brak uczuć to efekt jakiegoś defektu organizmu" - mówi prof. Matthias Franz. – "Wielu badaczy sądziło, że tym pacjentom po prostu czegoś barak – na przykład wystarczającego połączenia pomiędzy półkulami mózgu, a może jeszcze czegoś innego, co nie pozwala ich mózgom na właściwą rejestrację zjawisk. Ale potem nasze eksperymenty wykazały, że ci ludzie jak najbardziej dostrzegają, kiedy w grę wchodzą uczucia".

Franz i jego współpracownicy przedstawiali testowanym osobom, podłączonym do elektroencefalografu, obrazy przedstawiające pełne emocji sceny i twarze. Kiedy analizowali wykresy EEG, nie dowierzali własnym oczom: wykresy fal mózgowych "uczuciowo ślepych" wykazywały po trzech, czterech sekundach gwałtowne zmiany, silniejsze nawet od wykresów osób "normalnych". - "Wygląda na to" - wyjaśnia Franz - "że mózgi aleksytymików rejestrowały prawidłowo ich doznania uczuciowe, aby następnie aktywnie zablokować ich przetwarzania we wczesnym stadium".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)