Chiny zdetronizowały USA w dziedzinie superkomputerów
Na najnowszej liście Top 500 chińskie superkomputery znalazły się na pierwszym i trzecim miejscu - informuje agencja dpa z Nowego Orleanu, gdzie odbywa się konferencja poświęcona superkomputerom.
Najszybszy superkomputer na świecie znajduje się w Tianjinie; jego moc obliczeniowa to 2,56 petaflopów (biliardów, czyli tysięcy bilionów albo 10 do potęgi 15 operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę). To o 43% więcej niż wynosi moc obliczeniowa uznawanego dotąd za najszybszy amerykańskiego superkomputera o nazwie Jaguar, znajdującego się w Oak Ridge National Laboratory w Tennessee.
Superkomputer w Tianjinie oficjalnie zaprezentowano w październiku. Nazywa się Tianhe 1A (Tianhe, to po chińsku Droga Mleczna), został zaprojektowany w Narodowym Uniwersytecie Technologii Obronnych i umieszczony w ośrodku obliczeniowym w Tianjinie.
Na Tianhe 1A składa się 14336 procesorów i 7168 procesorów graficznych Tesla M2050 firmy Nvidia.
Budowa chińskiego superkomputera zajęła 200 chińskim specjalistom dwa lata i kosztowała ponad 88 milionów dolarów. Jaguar spadł w najnowszym półrocznym rankingu na drugie miejsce.
Amerykanie stracili już palmę pierwszeństwa w dziedzinie superkomputerów w 2002 roku, gdy rekord mocy obliczeniowej pobili Japończycy. Strona amerykańska natychmiast wzięła się do pracy i odbiła Japończykom rekord w 2004 roku. Teraz górą są Chińczycy, ale Amerykanie zapowiadają już superkomputery o mocy obliczeniowej 20 petaflopów.
Superkomputery znajdują zastosowanie w najróżniejszych dziedzinach, m.in. w obronności, finansach, modelowaniu huraganów i tsunami, w badaniach nad rakiem, projektowaniu samochodów, w astronomii i w ogóle wszędzie tam, gdzie potrzebna jest ogromna moc obliczeniowa.