Chiny: wieśniak usiłował dokonać samospalenia
Zubożały chłop z chińskiej prowincji Anhui usiłował dokonać samospalenia w centrum pekińskiego Placu Tiananmen. Chciał zaprotestować przeciwko rządowym planom przesiedleń, mającym dotknąć rodzinę.
45-letni Zhu Zhengliang w niedzielę przybył wraz z żoną do Pekinu ze wschodniochińskiej ubogiej prowincji Anhui, by zaprotestować przeciwko rządowym planom przesiedleń, mającym dotknąć rodzinę. W poniedziałek rano na pekińskim placu, u stóp górującego nad Tiananmen wielkiego portretu Mao Zedonga (Mao Tse-tunga), na oczach żony oblał się benzyną i podpalił. Interweniowały służby bezpieczeństwa - poparzonego mężczyznę odwieziono do szpitala.
Anhui to jedna z najuboższych prowincji chińskich - wielu mieszkańców opuszcza jej teren, migrując do wielkich miast, przede wszystkim na bogatym wybrzeżu Chin i do Pekinu. Z terenów wiejskich Chin coraz częściej napływają informacje o niepokojach i akcjach protestacyjnych ludności, oskarżającej władze centralne o zaniedbywanie prowincji, a także - przymusowe rugowanie z terenów inwestycyjnych.
Przed dwoma laty w tym samym miejscu, w centrum Placu Tiananmen usiłowało podpalić się pięciu członków zakazanej w Chinach sekty Falungong, protestujących przeciwko represjom, stosowanym wobec wiernych.
