Chiny: nie będziemy tolerować naruszania naszej suwerenności
Chiny nie będą tolerowały naruszania swej suwerenności - oświadczył wiceminister spraw zagranicznych Chin Zhang Zhijun na spotkaniu z przedstawicielem Japonii. Rozmowy miały złagodzić napięcie wokół sporu obu krajów o wyspy na Morzu Wschodniochińskim.
25.09.2012 | aktual.: 25.09.2012 13:38
- Chiny nie będą tolerowały jakichkolwiek jednostronnych działań Japonii, które naruszają suwerenność terytorialną Chin - podkreślił Zhang podczas spotkania ze swym japońskim odpowiednikiem Chikao Kawai w Pekinie. Wypowiedź wiceministra zamieściło na swojej stronie internetowej chińskie MSZ.
- Japonia musi pozbyć się złudzeń, zdobyć na głęboką refleksję i za pomocą konkretnych posunięć naprawić swe błędy, wracając do konsensu i porozumień osiągniętych między przywódcami naszych krajów - powiedział chiński dyplomata.
Ostatnie działania rządu japońskiego, który odkupił od prywatnych właścicieli kilka wysp ze spornego archipelagu, Zhang nazwał "poważnym podeptaniem faktów historycznych i prawa międzynarodowego".
Od wielu lat bezludne wyspy Senkaku (chińska nazwa - Diaoyu) są przedmiotem sporu terytorialnego między Chinami a Japonią. Pretensje do nich rości sobie także Tajwan.
Spór na linii Pekin-Tokio zaostrzył się w tym miesiącu po wykupieniu przez japoński rząd kilku spornych wysepek. W reakcji na tę decyzję doszło w Chinach do fali antyjapońskich protestów.
Senkaku (Diaoyu) leżą w pobliżu bogatych łowisk oraz prawdopodobnie dużych złóż ropy naftowej i gazu.