Siedem osób zginęło podczas napadu w piątek wieczorem na furgonetkę transportującą pieniądze w chińskiej prowincji Hunan - poinformowała sobotnia prasa Chin.
Napastnicy, których liczba nie jest nadal znana, próbowali opanować opancerzona furgonetkę, stojącą w pobliżu oddziału Banku Rolnego Chin w Changde. Gangsterzy uzbrojeni byli w pistolety automatyczne. Po zastrzeleniu trzech konwojentów i dwóch pracowników banku bandyci bez powodzenia próbowali odjechać opancerzonym pojazdem. Porwali wtedy taksówkę i zamordowali jej kierowcę, a następnie uciekli, zabijając na drodze przechodnia.
W akcji poszukiwania napastników uczestniczy przeszło tysiąc policjantów. Za pomoc w ujęciu gangsterów wyznaczono nagrodę w wysokości 200.000 juanów (24 tys. dolarów).(ej)