Chiny chcą części Indii. "Była nasza od starożytnych czasów"

Pekin ponowił roszczenia terytorialne w stosunku do regionu w północno-wschodnich Indiach, Arunachal Pradesh. Chiny twierdzą, że obszar ten jest częścią Zangnan, czyli Południowego Tybetu. To terytorium jest chińskie od czasów starożytnych - stwierdził oficjel z Pekinu, jednocześnie potępiając Waszyngton za wsparcie New Delhi i "prowokowanie sporów".

Pekin ponowił roszczenia terytorialne w stosunku do regionu w północno-wschodnich Indiach, Arunachal Pradesh. Zdjęcie ilustracyjne
Pekin ponowił roszczenia terytorialne w stosunku do regionu w północno-wschodnich Indiach, Arunachal Pradesh. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | ARUN SANKAR
oprac. PJM

29.03.2024 | aktual.: 30.03.2024 10:51

Rzecznik Ministerstwa Obrony Chin ponowił w czwartek chińskie roszczenia terytorialne do stanu w północno-wschodnich Indiach, Arunachal Pradesh - podaje amerykański Newsweek. - Zangnan jest terytorium Chin od czasów starożytnych. To niezaprzeczalny fakt - powiedział rzecznik chińskiego Ministerstwa Obrony, płk Wu Qian.

Chiny twierdzą, że Arunachal Pradesh jest częścią Zangnan, czyli Południowego Tybetu. Spór trwający między Pekinem a New Delhi ma korzenie historyczne. Kraje zaangażowały się w krótki, krwawy konflikt o to terytorium w latach sześćdziesiątych XX wieku. Chiny zmieniły nazwę regionu na oficjalnych mapach i wydają oddzielne wizy jego mieszkańcom.

Stany Zjednoczone stanęły po stronie Indii. "Prowokują spory"

Przynależność Arunachal Pradesh do Indii uznały Stany Zjednoczone - poinformowała 20 marca Agencja Reutera. Amerykański Departament Stanu oświadczył wówczas, że sprzeciwia się wszelkim jednostronnym próbom wysuwania roszczeń terytorialnych w północno-wschodnim stanie Indii, który graniczy z Chinami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podczas czwartkowego wystąpienia chiński rzecznik potępił ruch Waszyngtonu i stwierdził, że Amerykanie "prowokują spory". - Stany Zjednoczone posiadają niechlubną historię prowokowania sporów z innymi krajami i realizowania własnych egoistycznych interesów. Społeczność międzynarodowa wyraźnie to dostrzega - powiedział urzędnik cytowany przez Newsweek.

Chiny i Indie mają solidne mechanizmy związane z granicami i kanały komunikacji, a obie strony mają zdolność i chęć właściwego rozwiązania sporu granicznego poprzez dialog oraz konsultacje - podkreślił Wu Qian przytaczany przez chiński państwowy kanał CGTN.

Źródło: Newsweek.com, Reuters, CGTN

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (174)