Chiński wysłannik zachęcał do kontrowersyjnego rozejmu? Kułeba zaprzecza

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba oświadczył w sobotę, że dyplomaci europejscy nie potwierdzają, by wysłannik władz Chin Li Hui nakłaniał ich do uznania za część Rosji terytoriów ukraińskich będących pod okupacją. Wcześniej o takich żądaniach pisał "Wall Street Journal".

Chiński wysłannik zachęcał do kontrowersyjnego rozejmu? Kułeba zaprzecza
Chiński wysłannik zachęcał do kontrowersyjnego rozejmu? Kułeba zaprzecza
Źródło zdjęć: © AFP, East News | Petr David Josek
oprac. MRM

- Skontaktowałem się bezzwłocznie z moimi kolegami w stolicach, które on [wysłannik władz ChRL - przyp. red.] odwiedził. Nikt z nich nie potwierdza, że pojawiły się głosy, czy wręcz dyskusje o uznaniu za część Rosji tych terytoriów, które teraz Rosja zajęła na Ukrainie - powiedział szef ukraińskiej dyplomacji w wystąpieniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Zakulisowe działania Chin? Jest reakcja Kułeby

Ukraiński minister zapewnił, że "nikt nie zrobi niczego przeciwko Ukrainie za jej plecami". Kułeba zapowiedział, że Ukraina będzie prowadzić dialog z Chinami oparty na stanowisku uznania integralności terytorialnej.

Jeden z urzędników, który uczestniczył w spotkaniu z Li, miał stwierdzić, że Chiny nie są w stanie "rozdzielić Europy od Ameryki" i że Europa nie ustanie we wspieraniu Ukrainy.

Europejscy dyplomaci mają sceptycznie podchodzić też do wiarygodności Chin jako neutralnego mediatora oraz do chińskiego planu pokojowego, który zakłada zawieszenie broni, a w praktyce pozostawienie okupowanych terenów Ukrainy pod kontrolą Rosji.

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainieukrainachiny
Wybrane dla Ciebie