Chiński "Nocny pociąg" wygrał Warszawski Festiwal
Chiński film "Nocny pociąg", który
wyreżyserował Yinan Diao uhonorowano główną nagrodą 23.
Warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego - Grand Prix
Nescafe.
20.10.2007 | aktual.: 21.10.2007 14:59
Grand Prix Nescafe przyznano w najważniejszym z czterech konkursów festiwalu - konkursie "Nowe Filmy, Nowi Reżyserzy", przeznaczonym dla filmowców stawiających pierwsze reżyserskie kroki. Walczyły w nim m.in. filmy z Brazylii, Danii i Hiszpanii oraz polsko-słowackie "Wino truskawkowe" Dariusza Jabłońskiego.
Bohaterką "Nocnego pociągu" jest 30-kilkuletnia wdowa Wu Hongyan, pracująca jako strażniczka w sądzie. Ponury zawód nie pozbawił Wu Hongyan wrażliwości - nawet po latach stykania się z oczekującymi na egzekucję kobietami, skazanymi za różne zbrodnie. Każdego weekendu wdowa wyrusza w długą podróż pociągiem do miasta, w którym odbywa się bal samotnych serc. Chińczycy wyprodukowali ten film we współpracy z Hongkongiem i Francją.
Nagrodę Specjalną Jury w konkursie "Nowe Filmy, Nowi Reżyserzy" przyznano obrazowi "Ex Drummer", wspólnej produkcji Belgii, Holandii, Włoch i Francji. Reżyserem tego filmu jest Belg Koen Mortier.
Akcja "Ex Drummer" - filmu mrocznego, odważnego, a chwilami komicznego - rozgrywa się w małym mieście we Flandrii. Działa tam zespół rockowy The Feminists. W skład grupy wchodzą: wokalista z wadą wymowy, basista ze sztywną ręką i głuchy gitarzysta. Muzycy szukają jeszcze perkusisty. Poznają wtedy pewnego znanego pisarza. Pisarz ma jednak podstępny plan - chce skłócić trzech muzyków, sprawić, by "skoczyli sobie do gardeł".
Nagroda za najlepszy scenariusz przypadła w tym samym konkursie duńskiemu filmowi "Sztuka płakania". Reżyserem filmu jest Peter Schonau Fog, a scenariusz napisał Bo Hr. Hansen, na podstawie powieści Erlinga Jepsena.
Akcja "Sztuki płakania" rozgrywa się w latach 70. Bohaterami są członkowie pewnej jutlandzkiej rodziny, a centralną postacią - mały chłopiec, 11-letni Allan. Życie Allana nie jest łatwe. Jego ojciec, lokalny mleczarz, ma "chore nerwy" i nieustannie grozi swoim bliskim, że popełni samobójstwo. Żyjąc w takiej atmosferze, Allan nie może liczyć na wsparcie matki i brata.
W festiwalowym Konkursie Warszawskim nagrody przyznano dwóm filmom: "Wizycie orkiestry" - która jest wspólną produkcją Izraela i Francji, i "Klasie" - filmowi z Estonii.
"Wizytę orkiestry" wyreżyserował Eran Kolirin. Film jest oryginalną i opowiedzianą z humorem historią egipskiej orkiestry, która zagubiła się w Izraelu. Orkiestra przybyła do Izraela, by zagrać tam na uroczystym otwarciu centrum kulturalnego. Niestety, nikt nie odebrał egipskich muzyków z lotniska. Starali się więc sami dotrzeć na miejsce planowanego występu i dojechali do wyludnionego izraelskiego miasteczka w sercu pustyni.
Reżyserem filmu "Klasa" jest Ilmar Raag. Film skłania do refleksji na temat ciemnych stron ludzkiej duszy. Główny bohater to uczeń Joosep. Chłopak jest przedmiotem ordynarnych żartów kolegów z klasy, których irytuje to, że Joosep ma milczące usposobienie. Gdy zaczepki staną się wyjątkowo obrzydliwe, chłopak zapragnie wreszcie bronić swej godności.
"Klasa" zdobyła również na festiwalu nagrodę FIPRESCI, przyznaną przez krytyków filmowych z Międzynarodowej Federacji Prasy Filmowej (Federation Internationale de la Presse Cinematographique).
W festiwalowym Konkursie Wolny Duch (Free Spirit) nagroda przypadła filmowi z Japonii, zatytułowanemu "Funuke" (reż. Daihachi Yoshida). Z kolei w Konkursie Filmów Dokumentalnych wygrał film kanadyjsko-armeński, pt. "Dotknięcie kamieni czasu" (reż. Garine Torossian).
- WMFF trwa od 12 października, zakończy się w niedzielę - wtedy zostanie ogłoszony laureat Nagrody Publiczności, czyli film, który zdaniem widzów był najlepszym z pokazanych na tegorocznym festiwalu.
W latach poprzednich Nagrodę Publiczności WMFF zdobyły m.in.: "Życie na podsłuchu" Floriana Henckela von Donnersmarcka z Niemiec (2006), "Kontrolerzy" Nimróda Antala z Węgier (2004) i "Elling" Pettera Naessa z Norwegii (2002).